Etiopski chłopiec aby uniknąć śmierci głodowej podszywa się pod Żyda. Trzykrotnie nagradzany na berlińskim festiwalu film twórcy głośnego "Pociągu życia".
Podczas klęski głodowej w Etiopii w połowie lat 80. Izrael i Stany Zjednoczone przygotowały program przesiedlenia do Izraela etiopskich Żydów, zwanych Felaszami. Na dzień przed planowanym transportem jeden z żydowskich chłopców umiera. Jego matka zabiera na to miejsce innego dziewięciolatka (Moshe Agazai), który – choć nie jest Żydem – przybiera imię zmarłego Schloma. W Etiopii chłopiec pozostawia swoją matkę, tymczasem kobieta, która go przygarnęła umiera podczas podróży. Schloma adoptuje rodzina z Izraela, która troskliwie się nim zajmuje. Chłopak tęskni jednak za biologiczną matkę, do której wreszcie udaje mu się wysłać list. Choć w Izraelu spotyka się z docinkami na temat swojego koloru skóry, jego pochodzenie nie na żarty zaczyna mu przeszkadzać dopiero, kiedy zakochuje się w Sarah (Roni Hadar), której ojciec jest zawziętym rasistą. Schlomo, mimo wielu prób, nie udaje się go do siebie przekonać, ale mimo to – po swoim powrocie z medycznych studiów we Francji – żeni się z Sarah. Nadal jednak nie wyjawia jej, że w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z Żydami. Kiedy wreszcie dziewczyna pozna jego sekret, najbardziej boleśnie odczuje brak zaufania swojego męża, co do jej miłości.
"Żyj i stań się" to szósty w karierze film pochodzącego z Rumunii żydowskiego reżysera RADU MIHAILEANU. Twórca renomę zdobył w 1998 roku, kiedy to na prestiżowych światowych festiwalach furorę robiła jego znakomita wojenna komedia "Pociąg życia", urzekająca opowieść o mieszkańcach żydowskiej wioski, którzy aby uniknąć holocaustu, organizują własny pociąg deportacyjny i w przebraniu nazistów sami wywożą się do Jerozolimy. Film zdobył m.in. nagrody publiczności w Sundance, Cottbus i Săo Paulo, a w Wenecji otrzymał nagrodę FIPRESCi i Anicaflash Prize.
Mihaileanu reżyserować zaczął we Francji dokąd w 1980 roku uciekł przed reżimem Ceausescu. Wcześniej o film otarł się za sprawą swojego ojca Iona, komunistycznego dziennikarza pochodzenia żydowskiego, który napisał scenariusz do jednego z filmów Lucjana Pintilie. Przygodę z reżyserią Radu Mihaileanu zaczynał jako asystent m.in. Marca Ferreri ("Kocham cię") czy Nicole'a Garcii ("Un week-end sur deux"). Samodzielnie zadebiutował filmem "Trahir" w 1993 roku, obsypanym nagrodami w Montrealu i Istambule. "Żyj i stań się" natomiast zdobył trzy nagrody (m.in. jury ekumenicznego) w Berlinie, gdzie miał premierę, otrzymał Cezara za najlepszy scenariusz, triumfował też na festiwalach w Kopenhadze i Vancouver.Żyj i stań się
(Va, vis et deviens)
dramat, Francja/Izrael, 2005, 153 min
reżyseria: Radu Mihaileanu
obsada: Sirak M. Sabahat, Roni Hadar, Roschdy Zem, Moshe Agazai
premiera w ale kino!: 26 stycznia 2007
najbliższe emisje: 22 lutego, czwartek, godz. 17:25
26 lutego, poniedziałek, godz. 08:00
(ale kino!)