Rootz Underground

afryka.org Kultura Muzyka Rootz Underground

Rootz Underground to prawdziwa nowa gwiazda z Jamajki, podbijająca światowe sceny koncertami niczym korzenny huragan. Ich reggae jest natchnione współczesnym hip-hopem z okruchami jazzu, rocka i rewolucyjnego dubu. Po sukcesie debiutu „Movement” i świeżo po wydaniu nowego albumu „Gravity”, rewolucyjna maszyna Rootz Underground wystąpi w ramach płockiego Reggaelandu 10.07.2010.

Rewolucja muzyki reggae – ekscytująca, surowa, naturalna, wywodząca się z korzeni. To właśnie Rootz Underground. To ich brzmienie. Wiele wpływów przeniosło się na ich „korzenie” – wliczając w to ich ojczyznę Jamajkę – miejsce narodzin Rastafari i innych radykalnych ruchów, Jah – stwórcę wszechrzeczy, rodziny, Ziemi w całej jej chwale, rewolucyjne lata 70, muzykę dub i roots reggae.

Rewolucja jaką jest Rootz Underground zaczęła się w 2000 roku, kiedy znający się od dzieciństwa członkowie zespołu połączyli swe muzyczne talenty w celu uformowania jednej silnej ekipy. Rewolucja Rootz Underground pojawiła się na scenie w płomieniu wysokoenergetycznych występów i świadomych tekstów.

Indywidualnie każdy z nich zaczynał na drodze prawdy, poszukując muzycznej i duchowej harmonii. Po tym jak ich ścieżki nieuchronnie zbliżyły się do siebie i utworzyli Rootz, zaoferowali uderzający i odświeżający mix świadomych tekstów i harmonijny, alternatywny dźwięk reggae, który łączy ich intelektualne, duchowe i kreatywne energie.

To połączenie zaowocowało muzyką, która jest inspirująca, energetyzująca i prawdziwa, progresywna i unikalna. Ich reggae jest natchnione współczesnym hip-hopem z okruchami jazzu, rocka i rewolucyjnego dubu. Ich zjednoczenie potwierdza cel niesienia masom przekazu inspirowanego Jah. Ważną rolę odgrywa tu właśnie słowo – od społecznej do miłosnej rewolucji, od przejmującego „Rain”, przez gardłowy i rewolucyjny „How Much Longer” do dowcipnego „In the Jungle”.

Te utwory, razem z singlowymi hitami „Hammer” oraz „Victim of the System”, można usłyszeć na debiutanckim albumie „Movement” wydanym przez Riverstone Records w 2008 roku. Płyta spotkała się z oszałamiającym przyjęciem krytyki i fanów na całym świecie.

Rootz Underground jest jednym z niewielu młodszych zespołów Jamajki, którego występy są prawie zawsze wypełnione do ostatniego miejsca, którego fani przejadą nawet całą wyspę aby tylko wziąć udział w pozytywnych wibracjach.

Członkowie zespołu potrafią wyobrazić sobie przyszłość wolną od kajdan Babilonu – wyzwoloną od urzędniczego stylu życia, daleko niosącą przesłanie Rootz Underground jako ich własne dzieło życia. Modlitwa i ciężka praca zbiera owoce – ich podróż dopiero się zaczęła. W 2009 roku po raz pierwszy „zapuścili korzenie” w Europie. W ramach okrzykniętej sukcesem trasy koncertowej w lecie zagościli po raz pierwszy w Polsce. Ich koncert kończący Ostróda Reggae Festiwal przejdzie do historii jako jeden z najciekawszych i najbardziej dynamicznych w całej historii imprezy.

Przyszłość stoi otworem przed Rootz Underground. Po wypuszczeniu materiału koncertowego „Alive” w formie download oraz darmowym udostępnieniu nowego singla „Power to the People” w ramach poparcia dla przyjaciół na Haiti, nadszedł czas na nową płytę.
Drugi studyjny album zatytułowany jest „Gravity” i jest już do kupienia na stronie internetowej zespołu. W czerwcu br. ukaże się w Europie nakładem Soulbeats. Płyta powala swoją dojrzałością, zaskakuje nowymi pomysłami oraz niesamowicie brzmi. To kolejny zdecydowany krok do przodu w rozwoju Rootz Underground.

Album promowany jest koncertami na całym świecie. W Polsce usłyszymy go na żywo na Reggaeland w Płocku 10.07.2010.

Rewolucja trwa!

„Rootz Underground to nasz zespół. Piosenki są moim sercem i duszą, wyrażonymi w muzyce o Jah, Rewolucji, Miłości i Zmianie. Nasze brzmienie to rewolucyjna muzyka Rude Bwoy’ów dla niegrzecznych chłopców i dziewczynek. Nasza muzyka pomoże ci trwać mocno przy swoich poglądach (tak długo jak są słuszne). Miej własne spojrzenie i zawsze trzymaj się prawdy.”
Stephen „Stevie G” Newland, wokalista Rootz Underground

RL

 Dokument bez tytułu