„Na Wyspach Zielonego Przylądka wszystko się robi śpiewając : śluby czy pogrzeby, spotkania czy rozstania, wybory czy inauguracje…”
„Nha Fala” (mój głos, moje przeznaczenie, moje życie lub moja droga) to pierwsza komedia muzyczna nakręcona w Afryce w 2003 roku. Jej reżyserem jest pochodzący z Gwinei-Bissau Flora Gomes. Ta produkcja różni się od jego poprzednich filmów, które silnie nawiązywały w swej treści do historii Gwinei Bissau („Mortu Nega” – 1987, „Les Yeux Bleus de Yonta” – 1992, „Po di Sangui” – 1996).
Dwudziestoletnia Vita nie może śpiewać ponieważ według legendy przekazywanej w jej rodzinie od pokoleń, każdy kto się na to ośmieli, umrze. Tuż przed wyjazdem na studia do Paryża dziewczyna przysięga matce, że nigdy nie będzie próbowała śpiewać. Podczas pobytu we Francji Vita spotyka Pierre’a, muzyka, w którym się zakochuje. Dziewczyna pod jego wpływem zaczyna… śpiewać.
Vita obawiając się konsekwencji złamania zakazu postanawia wrócić do kraju, żeby… umrzeć. W rozmowie z matką mówi : „Wróciłam, żeby zorganizować swój pogrzeb”. Vita zajmuje się przygotowaniem uroczystości. Na pogrzeb ściągają tłumy. Wszyscy składają kondolencje matce dziewczyny, przechodzą obok trumny, w której leży ‘zmarła’ dziewczyna, a potem zajadają się smakołykami i tańczą przy muzyce. Symboliczna śmierć Vity pozwala jej na ponowne narodziny, na realizację marzeń.
Akcja filmu „Nha Fala” toczy się na Wyspach Zielonego Przylądka. Reżyser dedykując film Amilcarowi Cabralowi oraz wplatając w fabułę wątek jemu poświęcony nawiązuje do konwencji swoich poprzednich filmów. W pierwszych scenach „Nha Fala” pojawia się kilku mężczyzn, którzy szukają miejsca na postawienie popiersia słynnego rewolucjonisty. Postać Cabrala przechodzi z rak do rąk, jest przenoszona z miejsca na miejsce. W końcu, w jednej z ostatnich scen filmu zostaje umieszczona na cokole by jak mówi reżyser, nie opłakiwać jego śmierci lecz pamiętać o ideałach, które kierowały jego życiem, jak i innych wybitnych postaci życia publicznego w wielu państwach afrykańskich w tym okresie (Kwame Nkrumaha, Leopolda Sedara Senghora, Patrice’a Lumumby).
Ten wątek jest próbą połączenia przeszłości z teraźniejszością. Gomes nakręcił film "Nha Fala" z myślą o młodym pokoleniu Afrykańczków, którzy powinni mieć odwagę realizować swoje marzenia, pamiętając zarazem o swych kulturowych korzeniach.
Aleksandra Gutowska