African Head Charge

afryka.org Kultura Muzyka African Head Charge

African Head Charge to obok Dub Syndicate i Tackhead najważniejsza grupa muzyczna skupiona wokół legendarnej londyńskiej wytwórni płytowej On-U Sound producenta – wizjonera i mega dub mastera Adriana Sherwooda.

Styl formacji najlepiej oddaje tytuł ich ostatniej płyty – "Vision of PsychedelicAfrica". Ta jedyna w swoim rodzaju psychodeliczna mikstura afrykańskich transowych rytmów i plemiennych chantów z ciężkim basem oraz dubowymi efektami sprawiła, że grupa zdobyła kultowy status na całym świecie – również w Polsce.

Wyjątkowo trudni obecnie do zobaczenia na żywo African Head Charge, w swoim starym składzie prowadzonym przez "duchowego lidera" Bonjo I A Binghi Noah, pojawili się po raz pierwszy w Polsce, w Toruniu.

Bonjo I A Binghi Noah oraz Adrian Sherwood po raz pierwszy pracowali razem przy koncertach Prince Far I z Creation Rebel na przełomie 1979/1980. Bonjo I przybył do Wielkiej Brytanii z Jamajki. Wychował się z dala od miast w komunie rasta, gdzie od dziecka grał już na instrumentach perkusyjnych. Zajmowały go nie tylko typowe bębny rasta, ale również rytmy afrykańskie oraz afrokubańskie. Oprócz tego uwielbiał eksperymentować.

W 1981 ukazała się słynna płyta Briana Eno i Davida Byrne'a "My Life in the Bush of Ghosts". Po jej usłyszeniu Adrian przeczytał wywiad z Eno, gdzie mówił on o swojej "wizji psychodelicznej Afryki". Zafascynowało go to do takiego stopnia, że razem z Bonjo oraz innymi muzykami rozpoczął eksperymentalne nagrania w podziemnym londyńskim studio Berry Street w Londynie, których rezultat można usłyszeć na pierwszym albumie pod szyldem African Head Charge – "My Life in a Hole in the Ground" (On-U Sound 1982).

Tytuł był żartem z tytułu Eno oraz samej ekipy On-U Sound, spędzającej wówczas większość czasu we wspomnianym studio mieszczącym się w podziemiu pod ulicą. Nazwa studyjnej formacji odpowiedzialnej za te sesje również pasowała do koncepcji inspirowanej przez Briana Eno.

Zanim African Head Charge stał się normalnie koncertującą formacją, ukazały się jeszcze trzy eksperymentalne studyjne albumy: "Environmental Studies", "Drastic Season" oraz "Off the Beaten Track".

W międzyczasie Bonjo realizował się również jako wokalista i frontman grupy Noah House Of Dread, która pozostawiła po sobie album "Heart" (On-U Sound 1982).

Na początku lat 90-tych On-U Sound Records wydało dwa najbardziej znane i powszechnie uważane za najlepsze w historii zespołu albumy: "Songs of Praise" (1991) oraz "In Pursuit of Shashamane Land" (1993).

Ich współproducentem obok samego Adriana Sherwooda był Skip McDonald (Little Axe, Sugarhill Gang, Tackhead).

W 1994 roku Bonjo I realizując marzenie każdego rastamana o repatriacji do Afryki opuścił Londyn i przeprowadził się do Ghany.

Nie poprzestał jednak tworzyć – w 1995 roku Acid Jazz wydał zgoła inny, bardziej radosny album African Head Charge "Akwaaba", a następnie Bonjo w ramach swojej własnej wytwórni Bonjo I Records wypuścił krążek "African Head Charge presents Bonjo In Africa – Sankofa".

Na wiele lat nastąpił okres milczenia aż w końcu w nowym tysiącleciu ponownie zeszły się drogi rastamana Bonjo oraz odważnego producenta Adriana Sherwooda. Zaowocowało to wydaniem ostatniego jak do tej pory studyjnego albumu grupy "Vision of Psychedelic Africa", będącego powrotem do muzycznych wizji znanych dobrze z "Songs of Praise" oraz "In Pursuit of Shashamane Land".

Album niestety został wydany jak do tej pory wyłącznie w Japonii (Beat Records 2005) i wciąż czeka na europejską edycję.

Efektem wspaniałych koncertów African Head Charge u boku Asian Dub Foundation w kraju kwitnącej wiśni jest również wydany lokalnie "In Charge: Live In Japan".

Warto też zwrócić uwagę na wydawane przez On-U Sound kompilacje nagrań zespołu oraz znakomitą kolekcję future remixów AHC dokonaną przez Professora Stretcha – "Drums Of Defiance".

Mało kto wie o tym, że zmutowana wersja "Far Away Chant" African Head Charge pojawia się nawet w słynnym filmie Davida Lyncha "Dzikość Serca"!

African Head Charge nigdy nie gościł jeszcze w Polsce ale sam Bonjo I A Binghi Noah był tu raz jako członek ekipy On-U Sound na festiwalu "Reggae is King" w poznańskiej Arenie w 1986 roku.

Maken

Strona zespołu.

 Dokument bez tytułu