7 Dni Afryka: Polak u bram Tunezji

afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej 7 Dni Afryka: Polak u bram Tunezji

Tydzień minął pod znakiem dwóch wydarzeń. Pierwszym, jest wydarzenie, które zagościło już w polskich mediach na dobre – czytaj imigracja. Drugim, wybór Henryka Kasperczaka na trenera tunezyjskiej reprezentacji w piłce nożnej, wybierającym się w odwrotnym kierunku.

Symptomatyczny jest list czytelnika „Angory”, który został opublikowany na jej łamach. Osoba podpisana jako Wołyniak, argumentuje, odnosząc się do artykułu poświęconego imigracji z Afryki i Bliskiego Wschodu, że przybysze z innych kulturowo miejsc na świecie, oznaczają włącznie problemy. Odpiera przy tym argumenty, że osoby pochodzące z państw znajdujących się w dawnym ZSRR można porównywać z przypadkiem osób pochodzących z innych kontynentów. Jego zdaniem Słowianie lepiej się zrozumieją, jest im bliżej do siebie. I religia też nie dzieli. Co innego – twierdzi Wołyniak – imigranci, których przyjmuje Unia Europejska. Jego zdaniem ich pojawienie się oznacza duży problem, budowę meczetów i narzucanie obcej kultury. Dlatego pochwala Węgry za ich zamknięcie się na takich imigrantów.

Tymczasem w odwrotnym kierunku niż imigranci, którymi straszy Wołyniak, ruszył Henryk Kasperczak. Ten polski trener jest znany z bycia wziętym selekcjonerem narodowych reprezentacji w Afryce. Tym razem, po prowadzeniu drużyny Mali, został powołany na trenera w Tunezji. To powrót Kasperczaka do tego kraju. Tunezyjską reprezentację prowadził już w latach 1994-1998 i to z powodzeniem, prowadząc powierzonych mu piłkarzy najpierw do finałów Pucharu Narodów Afryki, ale też do mundialowego awansu. Dziś ma 69 lat i nie boi jechać się do kraju, który w Polsce kojarzy się ostatnio wyłącznie z krwawym zamachem. Co ciekawe, nie jest pierwszym polskim selekcjonerem w Tunezji. Wśród nich byli już bowiem Antoni Piechniczek i Ryszard Kulesza.

Co na to powiedziałby Wołyniak?

Paweł

Projekt „Afrykanie w Polsce – badanie i monitoring na rzecz zwalczania dyskryminacji”, realizowany w ramach dotacji otrzymanej z programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG, jest projektem o zasięgu ogólnopolskim i ma na celu sprawdzenie, jak po pięciu latach, od przeprowadzenia pierwszych kompleksowych badań na temat postrzegania Afryki i jej mieszkańców przez obywateli Polski oraz pierwszego monitoringu polskich mediów, zmienia się stosunek polskiego społeczeństwa i mediów wobec osób pochodzenia afrykańskiego.

W rezultacie projekt dostarczy kluczowych danych, niezbędnych do prowadzenia działań, które w sposób systemowy przeciwdziałają nietolerancji i dyskryminacji, w tym pomogą też lepiej zrozumieć współczesne źródła zjawiska mowy nienawiści. Jednocześnie projekt zajmie się grupą osób pochodzenia afrykańskiego, której nie są poświęcane dedykowane i odrębne badania, i będzie prowadzony przy bezpośrednim udziale Afrykanów.

Zobacz poprzednie wyniki badań i monitoringu prowadzonych przez naszą Fundację.

 Dokument bez tytułu