Prezydent RPA okazał się popularniejszy od Juliusa Malemy oraz Caster Semenya. National Press Club przyznał mu nagrodę „Newsmakera Roku”.
Jacob Zuma ma za sobą dziesięć miesięcy kadencji. W tak krótkim okresie zyskał w kraju ogromny szacunek. Mówi się o nim, że jest prezydentem dla ludzi. Dowodem na to jest jego medialność, którą bije na głowę swoich poprzedników.
Według oficjalnych danych, zeszłoroczne gazety pisały o Zumie ponad 22 300 razy. W telewizji prezydent pojawiał się 33 000 razy. – To dobry znak dla naszej demokracji – mówi przewodniczący National Press Club.
Powodów, dla których media wspominały o prezydencie, było wiele. Najważniejszym z nich była kampania prezydencka. W dalszej kolejności wymienia się afery korupcyjne i liczne debaty.
– Zuma zaskoczył wszystkich swoimi wizytami do rejonów dotkniętych strajkiem dostawców. Otworzył również linię telefoniczną, która umożliwiła zwykłym obywatelom skontaktowanie się z nim. – kończy członek National Press Club.
Mb