Nowo powołany premier Mauretanii Zeine Ould Zeidane ogłosił skład swojego rządu po tygodniu konsultacji z mauretańskim prezydentem Sidi Mohamedem Ould Cheikhem Abdellahi. Znalazło się w nim 28 członków. To kolejny krok na drodze ku normalizacji życia politycznego Mauretanii.
Wśród ministrów znaleźli się m.in. Abderrahmane Ould Hamma Vezzaz, który wcześniej pracował dla Arabskiego Banku Rozwoju Gospodarczego w Afryce (BADEA) – będzie odpowiedzialny za gospodarkę i finanse kraju, Mohamed El Moktar Ould Mohamed El Hacen, wcześniej specjalista Banku Światowego – będzie kierował ministerstwem ds. ropy naftowej i kopalni, Mohamed Saleck Ould Mohamed Lemine, były mauretański ambasador w Szwajcarii – został ministrem spraw zagranicznych, oraz Yall Zakaria – minister spraw wewnętrznych. Cztery ministerstwa, związane z wodą, energią, rolnictwem i hodowlą zwierząt trafiły w ręce członków partii Alliance populaire progressiste (APP), kierowanej przez Messaouda Oulda Boulkheira – poparł on prezydenta Abdallahi'ego w tegorocznych wyborach.
Szczególnie odpowiedzialna misja została powierzona Hacenowi. Mauretania przeżywa boom gospodarczy w związku z uruchomieniem wydobycia ropy naftowej w 2006 roku. Od tego jak będzie pracował jego resort zależy przyszłość tego kraju. Z kolei Zakaria, odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne, ma zorganizować powrót tysięcy „czarnych" Mauretańczyków wyrzuconych stąd w latach 1989-1991 w związku z ich prześladowaniami na tle etnicznym.
Przed mauretańskim rządem stoi trudne zadanie. W trakcie swojej kampanii wyborczej Abdellahi obiecał Mauretańczykom poprawę warunków życia i pojednanie między Maurami a „czarnymi" mieszkańcami tego kraju. Te obietnice musi zrealizować rząd.
Asystować mu będzie parlament, który również wybrał swoje władze. Przewodniczącym senatu został Ba Mamadou M'Bare, a niższą izbą parlamentu (zgromadzenie narodowe) będzie kierował Boulkheir.
Opinie samych Mauretańczyków są zgodne. Chcą, aby nowy rząd zamknął trudną przeszłość i wyprowadził kraj na drogę wzrostu gospodarczego i politycznej stabilności.
(ps)