Senegalski prezydent Macky Sall zapowiedział likwidację Senatu. W ten sposób chce zdobyć środki na walkę ze skutkami powodzi, które pochłonęły 13 ofiar w ciągu ostatnich trzech tygodni.
Sall swoją zapowiedź dotyczącą Senatu przedstawił mediom na lotnisku, po powrocie ze skróconej ze względu powodzi prywatnej wizyty w RPA. Wyższa izba parlamentu nie musi jego zdaniem generować kosztów i w tym celu należałoby ją zlikwidować.
Sall nie podał jednak konkretnych terminów. Mówił jedynie o zaoszczędzonej w ten sposób sumie 12 milionów euro. Powinna ona pomóc w rozwiązaniu problemu powodzi. Nie wiadomo wciąż, czy spełni swoją obietnicą, która mogła być tylko użyta na potrzeby chwili.
Senat nie ma w Senegalu długiej tradycji. Po raz pierwszy został powołany w 1999 roku i przetrwał do 2001. Ponownie powstał w 2007 roku. Składa się z 65 członków mianowanych przez prezydenta i 35 wybranych przez deputowanych i przedstawicieli władz lokalnych.
M