Ta wojna ciągnie się już kolejny tydzień. Libia Kadafiego obraziła się na Szwajcarię, za to, że szwajcarska policja ośmieliła się aresztować syna libijskiego przywódcy, Hannibala.
Hannibal i jego żona trafili do aresztu za bicie swoich służących. Do incydentu doszło w Genewie, po tym jak służba doniosła na Kadafich. W rezultacie państwo Kadafi zostali zatrzymani. Wypuszczono ich po dwóch dniach w areszcie, za kaucją równą 312 tysiącom euro.
Muammar Kadafi postanowił bronić honoru syna. Libia zamroziła swoje stosunki ze Szwajcarią i wszystko, co szwajcarskie na libijskiej ziemi zostało zamknięte bądź zawieszone.
Pomimo, że od sprawy w Genewie minęły już dwa tygodnie, to Libia nadal obostrza swoje relacje ze Szwajcarami. Po tym jak wstrzymano dostawy libijskiej ropy do Szwajcarii, Trypolis zaczął odradzać Libijczykom podróżowania do kraju, który śmiał aresztować syna Kadafiego. Nie jedź do Szwajcarii, bo tam cię aresztują – ostrzegają władze Libii.
Końca wojny libijsko-szwajcarskiej wciąż nie widać. Ale kiedyś i tak musi się skończyć. To w Szwajcarii są najlepsze banki.