W Mali walczą z Tuaregami

afryka.org Wiadomości W Mali walczą z Tuaregami

Nadal niespokojnie na północy Mali. Tuaredzy, którzy rozpoczęli rebelię w tym kraju, zaatakowali malijski garnizon w Tin-Zaouatene. Walki trwały trzy dni.

Według malijskiej armii zginęło w nich 12 tuareskich rebeliantów. Zostali oni zmuszeni do odstąpienia od oblężenia garnizonu, położonego przy granicy z Algierią. Straty po stronie armii to jeden zabity – zginął w kolumnie wojskowej, którą jechały posiłki dla oblężonych.

Obecna rebelia w Mali nie ma już takich rozmiarów, jak bunt z lat 90-tych. Nie wszyscy malijscy Tuaredzy biorą w niej udział. Z kolei w sąsiednim Nigrze trwa regularna wojna między tuareskimi bojownikami a armią rządową. Rozpoczęła się już w lutym br.

Mali zaapelowało o pomoc do innych krajów. Rząd w Bamako obawia się rozlania rebelii z Nigru także na teren Mali. Tym bardziej, że w środę został uszkodzony przez rebeliantów amerykański samolot transportowy, którym leciały zapasy dla garnizonu w Tin-Zaouatene. USA szkolą i wspierają żołnierzy z Mali i Nigru w ramach wojny z terroryzmem.

Tuaredzy czują się spychani na margines życia politycznego i społecznego, w krajach, gdzie rządzi “czarne” południe. Znani są ze swojego negatywnego stosunku do czarnych Afrykańczyków. Nie chcą, aby to oni sprawowali nad nimi władzę. Domagają się też większego udziału w zyskach z wydobycia surowców mineralnych, których złoża znajdują się na ich terytorium.

(kofi)

 Dokument bez tytułu