Tunezyjczycy nie będą mogli pojechać na pielgrzymkę do Mekki. Powód? Tunezyjski rząd chce zapobiec zawleczeniu do Tunezji wirusa świńskiej grypy.
Tunezja jest pierwszym krajem w Afryce, który zakaże swoim obywatelom pielgrzymowania. Władze tego państwa tłumaczą się wzrostem liczby zachorowań na nową grypę. Na piątek przewidziano przeprowadzenie akcji informacyjnej w sprawie zakazu w tunezyjskich meczetach.
Rząd Tunezji twierdzi, że jeszcze przed wprowadzeniem zakazu aż 90 procent Tunezyjczyków wybierających sie na pielgrzymkę wstrzymało się z decyzją o wyjeździe do Arabii Saudyjskiej. Odbije się to na tegorocznych wpływach z pielgrzymkowej turystyki. Według analiz do kieszeni Saudyjczyków trafi o 266 milionów dolarów mniej.
Dotychczas w Tunezji stwierdzono 91 przypadków zachorowań na świńską grypę. Żaden z nich nie był śmiertelny.
Również Arabia Saudyjska postanowiła zaapelować do zagranicznych gości w wieku poniżej 25 lat i powyżej 65 lat, podążających do Mekki, aby zrezygnowali z wizyty w świętym miejscu islamu. Podobnie uczyniły władze Egiptu.
Każdego roku na pielgrzymkę do Mekki wyruszają miliony muzułmanów z całego świata, stykając się z milionami pielgrzymów z różnych kontynentów. Przebywając w tak dużej grupie ludzi bardzo łatwo zarazić się chociażby wirusem grypy.
lumi