Suazyjskie kobiety wyszły na ulice suazyjskiej stolicy, bo nie podoba się im pomysł wysyłania żon króla na drogie zakupy.
Okazało się, że 9 spośród 13 żon monarchy poleci specjalnie wyczarterowanym samolotem do Europy i na Bliski Wschód. Tam dokonają luksusowych zakupów. Będą im towarzyszyć ich dzieci, służba i ochroniarze. Rzeczy, które zakupią mają uświetnić rocznicę ogłoszenia niepodległości przez Suazi, która przypada 6 września. Oczywiście nie będą to ani meble ani jedzenie tylko najlepsze kreacje i biżuteria.
Koalicja Suazyjskich Kobiet powiedziała nie drogim zakupom. W kraju, który jest ubogi i gdzie 40 procent osób żyje z HIV/AIDS, brakuje jedzenia i leków. Król Mswati III powinien najpierw zadbać o pomoc Suazyjczykom, a nie o zachcianki żon – uważają kobiety.
Frustracja Suazyjek jest tym większa, że pieniądze na zakupy pochodzą z publicznego funduszu. Tak nie może być – oburzają się działaczki kobiecej koalicji.
Suazi jest ostatnią monarchia absolutną w Afryce. O losach kraju decyduje król.