O słowach ojca Rydzyka na temat „nie umytego Murzyna” było już głośno. Okazuje się, że ich autor nie wstydzi się tego co powiedział. Na antenie swojego radia stwierdził, że atak na niego jest sprawką rządu, „demontującego państwo i naród.”
Rydzyk uznał, że fala zainteresowania “wrogich mu” mediów, to nic innego jak antagonizowanie narodu. Ojciec dyrektor znów widział w nich robotę wrogich polskiemu narodowi „sił”, które działają na szkodę Polski. „Oni’ mają za sobą potężne media – stwierdził redemptorysta z Torunia.
Rydzyk podkreślał też na antenie swojego radia, że politycy, którzy wypowiadali się na temat jego słów na Jasnej Górze, chcieli odwrócić uwagę od własnych niecnych czynów. „Ujadali, żeby odwrócić uwagę. Jakie osoby się wypowiadały? Boże jakie prymitywy! Jeżeli takie prymitywy są na takich stanowiskach to jest to prymitywne, a ludzie ich wybierają. To jest takie jak bolszewia tyle tylko, że w pięknych krawatach” – skarżył się słuchaczom ojciec dyrektor.
Przypomnijmy. W czasie pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę, Rydzyk widząc Afrykanina we franciszkańskim habicie powiedział do zebranych: „Kochani, jeszcze Murzyn! On się nie mył wcale, zobaczcie!” Podobno miał być to tylko żart…
ostro