Wciąż głośno o skandalu w suazyjskim szpitalu Raleigh Fitkin Memorial (RFM). Jeden z lekarzy trafił właśnie na rok do więzienia za wsadzenie palców w intymne miejsce jednej z jego pacjentek – donosi „The Times of Swaziland".
Vusi Mantongomane Masuku, lat 42, opiekował się jedną z kobiet, która trafiła do szpitala, po tym jak próbowała popełnić samobójstwo. Zdarzyło się to w 2005 roku. Wtedy 22-letnia kobieta połknęła truciznę. Jednak kiedy zaczęła czuć się coraz gorzej, wpadła w panikę i zadzwoniła do matki. Ten telefon uratował jej życie.
W szpitalu RFM trafiła na dyżur doktora Masuku. Ten zabrał ją do sali z rentgenem, gdzie położył na stole i wykorzystał seksualnie. Pacjentka była wówczas w bardzo ciężkim stanie i nie sprzeciwiała się, gdy lekarza ją rozebrał i dotykał.
Kiedy ocknęła się, przypomniała sobie poprzedni dzień i poinformowała o incydencie najpierw swojego narzeczonego, a później personel szpitala. Wszczęto dochodzenie, które potwierdziło oskarżenia pod adresem Masuku.
Sprawa znalazła swój finał dopiero teraz. Podczas procesu lekarz przyznał sie do zarzucanego mu czynu. Tłumaczył się, że uległ namowom diabła. Masuku, poza utratą prawa do wykonywania zawodu, trafi na rok za więzienne kraty, ponieważ nie był w stanie zapłacić kaucji.
(vakum)