Wstępne wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych na Madagaskarze wskazują na zwycięstwo partii malgaskiego prezydenta, Marca Ravalomanana. W ten sposób zapewni on sobie większość w parlamencie, której brak był przyczyną jego rozwiązania.
W lipcu br. Ravalomanana postanowił rozwiązać parlament. Twierdził, że jego skład nie odzwierciedlał rzeczywistego poparcia społecznego. Tak naprawdę chodziło o pozbycie się niewygodnych polityków z parlamentarnych ław.
Faworytem niedzielnego głosowania jest prezydencka partia Tiako i Madagiskara (Kocham Madagaskar).
Ravalomanana to postać, która dla jednych jest uosobieniem snu o karierze, dla innych samozwańczym przywódcą państwa. Ten malgaski multimilioner osiągnął prawie wszystko, co można było w biznesie, aby przez ostanie sześć lat zajmować się rządzeniem swoją ojczyzną. Po urząd prezydenta sięgnął w 2001 roku, pokonując „czerwonego admirała", Didiera Ratsiraka.
(lumi)