Problem ze “świętą” trąbą

afryka.org Wiadomości Sport Problem ze „świętą” trąbą

Wierni jednego z południowoafrykańskich kościołów mówią, że rozpoczęli postępowanie, by sądownie zakazano grania na wuwuzelach – plastikowych trąbkach, podczas Pucharu Świata.

Fifa udzieliła wsparcia wuwuzeli, mimo skarg, iż nieustający hałas wpływa irytująco i dekoncentrująco na zawodników i widzów podczas meczy.

Historia wuwuzeli, będącej częścią południowoafrykańskiego futbolu, sięga do początków XX wieku.

W 1910 roku Isaiah Shembe ufundował Nazareth Baptist Church, religię obecnie bardziej znaną pod nazwą Shembe.

Shembe dość luźno łączy z sobą kulturę Zulusów i chrześcijaństwo oparte na Starym Testamencie. Jest także oparta na szczególnym darze uzdrawiania, który posiadał twórca tej religii i na jego, jak twierdził, bezpośrednim kontakcie z Bogiem.

“To częściowo afrykańska kultura a częściowo chrześcijaństwo”- mówi starszy wiekiem wierny kościoła Wielebny Goga.

“Jesus był zesłany dla Izraela, my zaś wierzymy, że Isaiah Shembe jest afrykańskim prorokiem i na wyższym poziomie niż Jezus.”

Corocznie wyznawcy kościoła Shembe zachęcani pulsującymi dźwiękami wuwuzeli wspominają i przechodzą drogę swojego założyciela. Wyczerpująca wędrówka na bosaka na świętą górę Nhlangakazi na północ od Durbanu w prowincji KwaZulu-Natal trwa trzy dni.

Pierwszym znakiem, że pielgrzymi są w drodze jest dźwięk wuwuzeli odbijający się echem po bujnych, zielonych dolinach Zululandu. Po kilku minutach droga wypełnia się brodatymi mężczyznami w powiewnych białych sutannach. Na czele czterech kapłanów niesie na swoich głowach święte sakramenty kościoła Shembe. Zamknięte w zielonych szkatułach, niesione sa relikwie z “ostatniej wieczerzy” Shembe. Za relikwiami podążają szeregi pielgrzymów. Wymachując w powietrzu wuwuzelami, tańcząc i śpiewając podążają mężczyźni a za nimi kobiety. Tegoroczną pielgrzymkę szacuje się na 300 tysięcy ludzi.

“Bolą mnie stopy, ale to symbolizuje to, kim jestem” – mówi jeden z pielgrzymów.

“Jestem prawdziwym afrykańskim mężczyzną i to jest prawdziwa afrykańska religia. Jestem dumny z tego kim jestem”- mówi, idąc dalej w górę zakurzoną drogą.

To właśnie ta duma i poczucie tożsamości stoją za konfliktem kościoła Shembe z południowoafrykańskim futbolem.

Głęboki ton kościelnej wuwuzeli różni się bardzo od tonu wuwuzel, na których grają fani futbolu.

Brzmienie tych ostatnich porównywane było niepochlebnie do dźwięku, jaki wydaje rój os lub puszczający wiatry słoń.

“Futbol kradnie nam przyjemność”-mówi wierny w starszym wieku.”Gdy ludzie grają w piłkę i słyszą wuwuzelę, spływa na nich siła naszego Ducha Świętego.”

Wieczorem wuwuzele odłożono a spokojna wioska Kwa-Shangase zamieniła się na jedną noc w aktywne miasto.

Zapach pieczonego mięsa wypełnia powietrze, stawiane są namioty, w których odpoczną strudzeni pielgrzymi.

Wyznawcy Shembe twierdzą, że “stracili” wuwuzelę w 1atacj 90., gdy jeden z kibiców Kaizer Chiefs, najsłynniejszej drużyny futbolowej RPA, odwiedził ich kościół.

Nie mógł on wziąć ze sobą na mecz długiej metalowej trąby, wiec zrobił plastikowy model wuwuzeli.

Teraz wydaje się, że będzie to jeden z najbardziej popularnych suwenirów podczas Pucharu Świata. Co oczywiście oznacza, że w grę wchodzą także spore pieniądze.

“Jesteśmy w tej sprawie bardzo stanowczy. Przed Pucharem poinstruujemy naszych prawników by zakazano grania na wuwuzelach podczas Pucharu”- mówi rzecznik kościoła Shembe Enoch Mthembu.” Wuwuzela należy do naszego kościoła.”

Wydaje się jednak, że prośba wyznawców Shembe nie zostanie wysłuchana. W ubiegłym roku podczas Pucharu Konfederacji skargi przeciwko graniu na plastikowej trąbce składali zarówno gracze jak i międzynarodowi sprawozdawcy telewizyjni.

FIFA jednak stanęła po stronie wuwuzeli, twierdząc, ze jest ona ważną częścią kultury południowoafrykańskiego futbolu.

Wydaje się, że kościół Shembe będzie musiał pogodzić się z tym, że pierwszy afrykański Puchar Świata będzie pulsował brzmieniem ich “świętej” trąby.

Plastikowa wuwuzela może mieć zaiste diabelskie brzmienie, jeśli dmuchający w nią kibic użyje całej mocy swoich płuc. Na ogół jednak to dodatkowa atrakcja muzyczna, I choć głośna chyba nie bardziej irytująca niż znane w Europie pieśni kibiców.

Alex

 Dokument bez tytułu