Od 12 lat jest prezydentem najmniejszego kraju Afryki kontynentalnej. Najpierw był porucznikiem gambijskiej armii, honorowym członkiem Alabama National Guard – studiował w Stanach Zjednoczonych – później, po zamachu stanu, kapitanem i pułkownikiem. Na tym nie kończy się spis jego tytułów – naczelny dowódca, prezydent, o ostatnio… uzdrowiciel.
Jammeh-Żołnierz
Jammeh urodził się w roku niepodległości Gambii – 1965. Początki jego drogi ku władzy były związane z armią. W 1984 wstąpił do oddziału żandarmerii. Dwa lata później awansował do stopnia sierżanta (zaczynał jako szeregowy). Przez cały ten czas pełnił różne funkcje w żandarmerii wojskowej. Po uzyskaniu nominacji oficerskiej (stopień porucznika otrzymał w 1992 roku) został wysłany na specjalne szkolenie do Fortu McClellan w Alabamie (1993), Stany Zjednoczone, skąd wrócił z dyplomem (styczeń 1994) i tytułem honorowego członka Gwardii Narodowej Alabamy.
Kilka miesięcy później nastąpił gwałtowny zwrot w jego karierze. Nie wystarczały już mu dotychczasowe awanse wojskowe. Postanowił sięgnąć po władzę. 22 lipca 1994 roku stanął na czele wojskowego zamachu stanu. Rządzący dotychczas tym krajem, prezydent Dawda Jawara musiał udać się na wygnanie.
Przewrót oznaczał radykalną zmianę sytuacji w Gambii. Ucierpiał jej wizerunek – była dotąd uznawana za jeden najspokojniejszych krajów w Afryce Zachodniej. Jednak buntownicy twierdzili, że to nieprawda i wcześniej, pod rządami Jawara, w państwie tym szerzyła się korupcja i despotyzm. Opinia międzynarodowa nie przyjmowała tych argumentów. Jawara pozostawał dla świata, tym który był gwarantem demokratycznej i stabilnej Gambii. Jammah takich gwarancji już nie dawał.
Jammeh-Przywódca
Jammeh skupił wokół siebie oficerów armii. Udany przewrót pozwolił mu przejąć władzę, którą sprawował jako przewodniczący Armed Forces Provisional Ruling Council (AFPRC). AFPRC zakazała działania jakiejkolwiek opozycji. Po dwóch latach Jammeh musiał ulec międzynarodowej presji i ogłosił powrót do rządów demokratycznych. Aby słowo stało się ciałem AFPRC ogłosiła wybory prezydenckie (wrzesień 1996) i parlamentarne (styczeń 1997). Te pierwsze wygrał, wtedy już pułkownik, Jammeh. Zwycięstwo w wyborach zapewniła mu jego partia, którą utworzył na potrzeby wyborów – Alliance for Patriotic Reorientation and Construction (APRC). APRC składała się z członków AFPRC. W tym przypadku sprawdził się znany z innych afrykańskich państw scenariusz – wojskowa junta nie zamierzała pozbyć się władzy, ale postanowiła ją przejąć w inny sposób.
Zanim doszło do wyborów, 8 sierpnia 1996 roku, odbyło się specjalne referendum w sprawie nowej konstytucji, która dawała początek tzw. Drugiej Republice. Jednak samo głosowanie nie było demokratyczne. Zakaz kandydowania na prezydenta mieli i Jawara i pozostali ministrowie z obalonego przez Jammeh rządu, należący do People's Progressive Party (PPP), czyli ugrupowania pierwszego prezydenta. W ten sposób wojskowi pozbyli się największego przeciwnika. Zakaz objął także dwie inne partie polityczne – National Convention Party (NCP) i Gambia People's Party (GPP).
W rezultacie tylko cztery ugrupowania wzięły udział w wyborczej rywalizacji: APRC założona przez Jammeh, który oficjalnie odszedł do cywila; United Democratic Party (UDP), jej przewodniczącym był Barrister Ousainou Darboe; Peoples Democratic Organization for Independence and Socialism (PDOIS) Sidia Jatta i National Reconciliation Party (NRP) Hamat Bah. Według obserwatorów wybory nie były ani wolne ani uczciwe.
Jak można było się spodziewać Jammeh zdobył 56 procent głosów poparcia i został pierwszym prezydentem Drugiej Republiki. Również jego ugrupowanie, APRC zdobyło 33 miejsca w 45-osobowym parlamencie. Rozpoczęło się panowanie prezydenta Jammeh.
(kofi)