Polska też była kolonią?

afryka.org Czytelnia Czytelnia Polska też była kolonią?

Rok 1885, kiedy w Berlinie europejskie mocarstwa podzieliły między siebie kontynent afrykański jest tym samym dla większości rejonów Afryki, czym dla Polski był rok 1795, kiedy I Rzeczpospolita zniknęła z map Europy, a jej terytorium zostało podzielone między trzy sąsiednie kraje. Można zatem porównać dzieje Polski z dziejami Afryki bądź też wybranego jej regionu, bo podobnie do afrykańskich terytoriów nasze państwo stało się kolonią.

W przypadku Afryki i Polski narzędziem do sprawowania kontroli przez państwa kolonialne był aparat administracji. Postać gubernatora czy też wielkiego księcia na ziemiach polskich przypominała gubernatorów sprawujących władzę w imieniu rządów Francji albo Wielkiej Brytanii w Afryce. W tym drugim przypadku, podobnie jak w sytuacji kolonii niemieckich i belgijskich, pojawiała się jeszcze postać króla lub cesarza, tak jak na ziemiach polskich, postać władcy zaborczego państwa.

Administrację kolonialną wspierało w obu omawianych przypadkach wojsko, do którego rekrutowano również miejscową ludność, lecz kontrolę nad nim sprawowali dowódcy reprezentujący kraj kolonizujący. Wojsko było wspierane przez służby porządkowe, które pomagały administracji kolonialnej w tłumieniu potencjalnych buntów i w walce z ruchami wyzwoleńczymi. Administracja kolonialna i w Polsce, i w Afryce wspierała się też na urzędnikach rekrutowanych spośród mieszkańców kontrolowanego terytorium. W zależności od poziomu represyjności systemu rządów kolonialnych, mogli oni zajmować wysokie stanowiska. Jednak decyzyjność pozostawała nadal w rękach zaborców. Wykorzystywano również miejscową arystokrację, tradycyjnych przywódców, którzy reprezentowali władze kolonialne na szczeblu lokalnym.

Edukacja mogła stać się wygodnym narzędziem kontroli mieszkańców okupowanych terytoriów. Jednocześnie, bardzo różnie wyglądało funkcjonowanie szkolnictwa. W zaborze pruskim i rosyjskim prowadzono zabiegi germanizacyjne i rusyfikacyjne, które miały osłabiać bądź wyrugować polskość, którą traktowano jako czynnik dezintegrujący i zwiększający ryzyko działalności skierowanej przeciwko zaborcom. Z kolei w imperium Habsburgów kwitło życie intelektualne i naukowe, w dwóch silnych ośrodkach Galicji, w Krakowie i we Lwowie.

W podobny sposób można spojrzeć na Afrykę. W koloniach belgijskich czy portugalskich dbałość o rozwój i edukację rdzennych mieszkańców kolonii była na bardzo niskim poziomie. Natomiast Brytyjczycy potrafili otworzyć koledże i inne placówki, których celem była edukacja Afrykanów. Panująca w niektórych brytyjskich koloniach atmosfera pozwalała wykształcić w absolwentach kolonialnych szkół przyszłych liderów ruchu niepodległościowego.

Zarówno w Polsce, jak i w różnych rejonach kontynentu afrykańskiego, w okresie, kiedy kraje znajdowały się pod obcą kontrolą, dochodziło do formowania się ruchów wolnościowych, wynikających ze sprzeciwu wobec obcej okupacji i rządów. Powstania narodowe w Polsce i ruchy antykolonialne w Afryce łączył wspólny mianownik walki z obcym państwem, które narzucało swoje rządy. W 1918 roku, kiedy Polska ogłaszała niepodległość, elementem integrującym była tożsamość narodowa. Z większymi trudnościami spotkali się mieszkańcy kolonii w Afryce, bo granice nowych państw nie uwzględniały wspólnotowych powiązań pomiędzy ich mieszkańcami, a tożsamość narodowa, wymuszona narzuconymi granicami, dopiero zaczęła się tworzyć i była zjawiskiem nowym.

Ostatecznie i Polska, i Afryka zostały zdekolonizowane. W obu przypadkach doszło do tego na drodze sformowania się ruchu na rzecz wyzwolenia, którego liderzy stawali się na ogół pierwszymi przywódcami niepodległych krajów. W Afryce proces ten był jednak znacznie bardziej skomplikowany, bo poszczególne terytoria kolonialne, przekształcone w procesie dekolonizacji w państwa, nie były zintegrowane etnicznie, a ich mieszkańców nie łączyła świadomość narodowa, która pozwoliła Polakom odbudować państwo po ponad stuletnim okresie zaborów. Dziś mówi się również o tym, że Polska po wybiciu się na niepodległość, podejmowała próby kolonizacji terytoriów zamorskich, ale były one, jak wiemy z historii, nieudane. Inną kwestią pozostaje status ziem, do których Polska rościła pretensje powołując się na okres Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Spór o to, czy Polska też kolonizowała ziemie wschodnie, to jednak materiał na inny artykuł.

 Dokument bez tytułu