Po raz pierwszy w historii

afryka.org Wiadomości Sport Po raz pierwszy w historii

To będzie historyczny dzień dla afrykańskiej piłki. W poniedziałek dwie reprezentacje staną do boju w 1/8 mistrzostw świata. Dotychczas w historii jeszcze się nie zdarzyło, żeby na tym etapie rozgrywek były dwa zespoły z Afryki.

Przypomnę, od 1986 roku Afryka ma swojego reprezentanta w czołowej szesnastce MŚ. Teraz są dwa zespoły. Jak będzie w starciach Nigerii z Francją (Brasilia, godz. 18) i Algieria – Niemcy (Porto Alegre, godz. 22)?

Osobiście uważam, że większe szanse na ewentulny awans mają “Super Orły”. Zespół Stephena Keshiego nie zaczął turnieju w Brazylii najlepiej, bo na początek zremisował z Iranem 0:0, ale potem było już znacznie lepiej. Zasłużona wygrana 1:0 z Bośnią i Hercegowiną, a potem świetny, choć przegrany mecz z Argentyną 2:3.

Dotychczas w finałach mundiali w 1/8 Nigeryjczycy grali dwukrotnie. W 1994 roku pechowo przegrali 1:2 z Włochami po dogrywce, tracą bramkę na 1:1 w 88 minucie po strzale Roberto Baggio, a cztery lata później, choć wygrali swoją grupę, to w walce o ćwierćfinał rozgromieni zostali przez Duńczyków 1:4. Uważam, że z “Trójkolorowymi” jutro nie stoją na straconej pozycji. Liczę szczególnie na Emmanuela Emenike. Król strzelców Pucharu Narodów 2013, który mógł grać w Legii Warszawa, będzie chciał zdobyć jutro swoją pierwszą bramkę na mistrzostwach.

Co do Algierii… Mark d w jednym z postów napisał, że szansę ocenia w proporcjach 90 do 10 na korzyść Niemców. Ja nie jestem aż takim pesymistą. “Lisy Pustyni” pokazały klasę w dwóch ostatnich grupowych grach, kiedy to najpierw po porywającej grze rozgromili Koreę Południową 4:2, a potem osiągnęli zwycięski remis z Rosją 1:1. Drużyna z Sofiane Feghouli, Islamem Slimani czy bramkarzem Raisem M’Bolhi okazała się lepsza od swoich poprzedników z 1982 roku.

Właśnie, mundial w Hiszpanii i wygrana “Lisów Pustyni” 2:1 z Niemcami. Okazuje się, że Algierczycy, jak żadna reprezentacja na świecie potrafi z nimi grać. Spotkali się z nimi dwa razy i dwa razy wygrali! W 1982 i w 1964 w Algierze 2:0. Biało-czerwonym nie udało się to ani razu przez blisko sto lat.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu