PNA 2015: Faraonowie na dnie

afryka.org Wiadomości Sport PNA 2015: Faraonowie na dnie

Za nami po dwie serie gier w grupach. Na razie komplet 6 punktów na swoim koncie mają Kongo, Burkina Faso, Kamerun, Republika Zielonego Przylądka, Algieria oraz Senegal i Tunezja w ostatniej grupie G. Największą sensacją jest na pewno postawa tych pierwszych. “Czerwone Diabły” z Konga do decydującej rozgrywki awansowały kuchennymi drzwiami, a w dwóch pierwszych spotkaniach w grupie A pokonali wyżej notowanych rywali jak Nigerię i dziś Sudan 2:0.

Na uwagę zasługuje efektowna wygrana Kamerunu. Zespół niemieckiego szkoleniowca Volkera Finka rozgromił innego finalistę ostatniego mundialu Wybrzeże Kości Słoniowej aż 4:1. Znowu dał o sobie znać skuteczny duet Clinton N’JieVincent Abubakar.

Świetnie radzą też sobie wicemistrzowie kontynentu. Po ledwie dwóch meczach Burkina Faso jest już praktycznie jedną nogą w finałach XXX Pucharu Narodów, który przypomnę w styczniu rozpoczyna się w Maroku.

Na drugim biegunie takie reprezentacje jak Angola, Zambia, Egipt  czy Nigeria, choć ta zremisowała bezbramkowo na wyjeździe w RPA. W fatalnej sytuacji są siedmiokrotni mistrzowie kontynentu. “Faraonowie” nie zdobyli jeszcze punktu i bramki, a porażka u siebie z “Orłami Kartaginy” może oznaczać, że po raz trzeci z rzędu zabraknie ich w finałach Pucharu Narodów!

W meczu, zakończonym tuż przed północą, prowadzona przez Henryka Kasperczaka reprezentacja Mali pechowo przegrała z Algierią. Zwycięskiego gola dla “Lisów Pustyni” zdobył w końcówce Carl Medjani.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu