XXIX mistrzostwa Afryki na stadionach RPA za nami. Wygrana Nigerii zasłużona. Zaskoczenia? Postawa Burkina Faso. “Ogiery” były rewelacją turnieju. Wcześniej, poza Pucharem Narodów u siebie w 1998 roku, nie potrafili przecież wygrać nawet meczu w finałach. Teraz zwyciężali, a efektem jest sensacyjne wicemistrzostwo. Co ważne, z zawodnikami z naszej ligi, a więc Prejuce Nakoulmą i Abdou Razack Traore.
Co jeszcze zapamiętamy? Porażki faworytów, a więc Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany. “Słonie” z 35-letnim Didierem Drogbą nie zdołały wejść nawet do czołowej czwórki mistrzostw.
A co z indywidualnymi wyróżnieniami? Zastanawiam się, jak mogłaby wyglądać czołowa piątka największych gwiazd tegorocznego PNA… Według mnie wyglądała by ona tak:
1. Seydou Keita (Mali) – bez jego bramek i wspaniałej gry nie byłoby kolejnego trzeciego miejsca dla “Orłów”.
2. Emmanuel Emenike (Nigeria) – król strzelców Pucharu Narodów. Jego transfer do Premiership jest kwestią czasu.
3. Johantahn Pitroipa (Burkina Faso) – gole, asysty. Kapitalny turniej filigranowego piłkarza.
4. John Obi Mikel (Nigeria) – lider “Super Orłów”.
5. Vincent Enyeama (Nigeria) – kapitan Nigeryjczyków był bramkarzem numer 1 turnieju. To w dużej mierze dzięki niemu zespół stracił ledwie cztery gole w sześciu spotkaniach.
A teraz pora na jedenastkę XXIX Pucharu Narodów wg Afrykagola.pl:
Vincent Enyeama (Nigeria) – John Paintsil (Ghana), Siabonga Sangweni (RPA), Bakary Kone (Burkina Faso), Uwa Echiejile (Nigeria) – Jonathan Pitroipa (Burkina Faso), John Obi Mikel (Nigeria), Sunday Mba (Nigeria), Seydou Keita (Mali), Alain Traore (Burkina Faso) – Emmanuel Emenike (Nigeria)
Dlaczego tak? Jeśli chodzi o bramkarzy to nie mam wątpliwości. Enyeama jest poza konkurencją. Co do bocznych obrońców, to na prawej stronie mimo wszystko stawiam na solidnego Paintsila. Świetnie prezentował się też Efe Ambrose, ale minus za czerwoną kartkę w pierwszym grupowym starciu w grupie C z Burkina Faso.
Środek defensywy to Siabonga Sangweni i Bakary Kone. Pierwszy skończył turniej z dwoma golami na koncie. Z kolei 25-letni Kone to dla mnie obrońca numer 1 PNA. Na lewej stronie stawiam na Uwa Echiejile. M.in. za pięknego gol w półfinale z Mali.
W pomocy na bokach dwójka z Burkina Faso: Pitroipa z Alainem Traore. Przyjemnie się oglądało ich występy. W środku pola miejsce dla Nigeryjczyków: Johna Obi Mikela i Sunday’a Mba, który był odkryciem mistrzostw. No i oczywiście Seydou Keita. Z przodu stawiam oczywiście na skutecznego Emenike.
W sumie więc 5 piłkarzy z Nigerii, 3 z Burkina Faso, a po jednym z Ghany, Mali i RPA.
Kolejny turniej w 2015 roku na stadionach Maroka.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl