Kenijscy ginekolodzy odnieśli wielki sukces w leczeniu niepłodności. W Nairobi urodziły się pierwsze dzieci z próbówki.
Matki obu nowonarodzonych dziewczynek cierpiały na problemy z płodnością, z którymi boryka się do 30 procent afrykańskich par. Barierą pozostają koszty takich zabiegów. W Kenii stanowią równowartość prawie 12 tysięcy złotych.
Dotychczas, Kenijki, które nie mogły począć dziecka w naturalny sposób, musiały wyjeżdżać do klinik w Ugandzie albo w RPA. Teraz mogą korzystać z pomocy lekarza w Kenii.
Do rozwiązania pozostaje kwestia dostępności zapłodnienia pozaustrojowego. Dopóki będzie to usługa płatna, większość zainteresowanych tą metodą przeciwdziałania bezpłodności, nie skorzysta z drogiej oferty prywatnych ośrodków medycznych.
(ps)