Po sześciu latach posuchy, stołeczny klub Petro Atletico wraca na tron. Zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu i porażka największego rywala – Primeiro Agosto – zapewniły podopiecznym portugalskiego trenera, Bernardino Pedroto, zwycięstwo w rozgrywkach ligowych.
To już czternasty tytuł w historii. Największe sukcesy klub święcił jednak bardzo dawno, bo w latach osiemdziesiątych. Nadzieje na powrót do najlepszych czasów, przyszły wraz ze szkoleniowcem, który wcześniej zdobył dwa mistrzostwa z drużyną AS Aviacao. Budowa mistrzowskiego zespołu zajęła Pedroto zaledwie rok. Duży wkład w zwycięstwo miał również właściciel, który nie szczędził gotówki na zakup piłkarzy, upatrzonych przez Portugalczyka. Tak między innymi do Luandy trafił król strzelców kenijskiej Premiership Allan Wanga.
Prawdziwym sukcesem Petro Atletico będzie jednak udział w Lidze Mistrzów. Na razie bowiem na próżno szukać tam zespołów z Angoli.
Maciek Bartoś