Pierwszy mecz jutro o godzinie 15 w Abidżanie, a drugi 6 grudnia w Kairze. W finale afrykańskiego Pucharu Konfederacji spotkają się Sewe Sport z Wybrzeża Kości Słoniowej z utytułowanym egipskim Al-Ahli. Dla jedenastki z Kairu, najbardziej utytułowanego klubowego zespołu w Afryce, który osiem razy był mistrzem Afryki, to finał pocieszenia. Oni zawsze przecież mierzą w najwyższe cele.
Z kolei dla drużyny ze 130 tys. miasta San Pedro na południu Wybrzeża, to szansa na największy sukces w historii. Dotychczas trzy razy pod rząd (2012-14) zdobywali mistrzostwo kraju. Teraz mają szansę na zdobycie ważnego klubowego trofeum w Afryce. Czy się uda? Faworytem na pewno są “Czerwone Diabły”, ale w dwumeczu wszystko się może zdarzyć.
– W finale nie ma żadnej kalkulacji. Celem jest zdobycie pucharu. Łatwo nie będzie, bo po stronie rywala jest ogromne doświadczenie, ale po naszej pasja. Postaramy się zdobyć puchar dla naszych wiernych kibiców! – podkreśla w rozmowie z portalem cafonline.com najlepszy snajper Sewe Sport Roger Assele, który po finale przenosi się do TP Mazembe.
Zwycięzca otrzyma czek w wysokości 625 tys. dolarów, a przegrany 432 tys. $. Ciekawe, że w dziesięcioletniej historii tych rozgrywek tylko try razy triumfowały zespoły z Czarnej Afryki. Pozostałe wygrane szły na konto ekip z północy kontynentu, z CF Sfaxien na czele, który wygrywał Confederation Cup aż trzy razy w tym rok temu.
DOTYCHCZASOWI TRIUMFATORZY AFRYKAŃSKIEGO PUCHARU KONFEDERACJI
2004 – Heart of Oak (Ghana)
2005 – FAR Rabat (Maroko)
2006 – Etoile Sportive du Sahel (Tunezja)
2007 – CS Sfaxien (Tunezja)
2008 – CS Sfaxien
2009 – Stade Malien (Mali)
2010 – FUS Rabat (Maroko)
2011 – MAS Fes (Maroko)
2012 – AC Leopards (Kongo)
2013 – CS Sfaxien (Tunezja)
2014 – ?
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl