ONZ jest za utrzymaniem jedności Sudanu – oświadczył sekretarz generalny tej organizacji. Ban Ki-moon.
Za jednością bądź niepodległością południowego Sudanu, zagłosują jego mieszkańcy w specjalnym referendum, planowanym na styczeń 2011 roku. Ban chce jednak, aby utrzymać jedność Sudanu i będzie zabiegał o poparcie dla tego rozwiązania. Zanim dojdzie do tego referendum, Sudańczycy wybiorą nowego prezydenta i parlament. Będą to pierwsze wielopartyjne wybory od 1986 roku.
Ban uważa, że tylko jeden Sudan będzie w stanie sprawnie funkcjonować. Sekretarza generalnego niepokoi też fakt zamieszek na tle etnicznym w południowym Sudanie. Dochodzi do nich regularnie i dotyczą one lokalnych społeczności, rywalizujących z sobą od wieków.
Południe Sudanu walczyło przez ponad dwie dekady z muzułmańską Północą. W 2005 roku obie strony podpisały porozumienie. To na jego mocy w kwietniu br. odbędą się wybory, a w przyszłym roku referendum. Przywódca Północy, prezydent Omar al-Bashir, deklaruje, że uzna niepodległość Południa, jeśli taka będzie wola jego mieszkańców. Jak będzie naprawdę?
ostro