Aż 34 osoby zabiły dziko żyjące zwierzęta w północno-zachodniej części prowincji Tete, w pierwszej połowie br.
W tym samym czasie dzikie zwierzęta zniszczyły 30 domów i 18 łodzi oraz zabiły 12 sztuk bydła i 36 kóz.
Najniebezpieczniejszymi zwierzętami okazały się być słonie, hieny i krokodyle. Lokalne władze zapowiedziały działania, które mają zmniejszyć rozmiar szkód wyrządzonych przez zwierzęta.
W 2007 roku rząd Mozambiku upoważnił armię do zabijania najbardziej kłopotliwych zwierząt.
lumi