Po zawodniku Polonii Bytom Clemence Matawu kolejnemu piłkarzowi z Afryki grozi deportacja. Tym razem chodzi o futbolistę trzecioligowej LZS Piotrówka Shola Babatunde.
19-letni napastnik z Nigerii przyjechał do Polski zimą zeszłego roku. Miał grać w Stali Rzeszów, ale jako, że pojawił się na dzień przed zamknięciem okienka transferowego z gry w podkarpackim klubie nic nie wyszło.
– Chłopak miał roczną wizę, więc na terytorium Polski przebywał legalnie. Któregoś dnia został zatrzymany w Krakowie przez Straż Graniczną. Chciano go deportować, a na lotnisku w Balicach anulowano jego wizę. Odwołaliśmy się od tej decyzji do sądu, który przyznał nam rację – informuje Anthony Egwuatu, menedżer i opiekun piłkarza.
Latem młody zawodnik był na sprawdzianach w Lechii Gdańsk. Z transferu do ekstraklasowego klubu nic jednak nie wyszło, bo sprawa wizy i pobytu Shola Babatunde była w toku.
Ostatecznie wtedy wszystko dobrze się skończyło, a kilka miesięcy temu piłkarz podpisał umowę z trzecioligową LZS Piotrówka. Wiosną wystąpił w siedmiu meczach, w których zdobył trzy gole. Niestety, teraz znowu ma problemy z pobytem w naszym kraju.
– Shola znowu został zatrzymany przez Straż Graniczną. Ta dała mu siedem dni na opuszczenie Polski. Dzwoniłem i interweniowałem już w tej sprawie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Tam poinformowano mnie, że z powodu nadzwyczajnych okoliczności piłkarz może opuścić Polskę, załatwić wszystkie formalności w Nigerii i z wizą wrócić z powrotem. Tymczasem Straż Graniczna twierdzi coś innego i chce deportować chłopaka. Jeśli tak się stanie, to przez rok nie tylko nie będzie mógł przylecieć do Polski, ale i do innych europejskich krajów z Układu Schengen. Sprawa jest o tyle bardziej skomplikowana, że chłopak nie ma najbliższej rodziny. Sam nie wiem już co robić. Zależy mi na nim, bo nie tylko ma świetne umiejętności jako piłkarz, ale ja traktuję go jak syna – podkreśla Egwuatu.
W klubie LZS Piotrówka jest decyzję o tym, że Babatunde może przebywać na terytorium RP legalnie. – Teraz interweniujemy w wielu urzędach, żeby pomóc naszemu piłkarzowi – krótko informuje Ireneusz Strychacz, prezes LZS Piotrówka. Czasu na działanie jest niewiele, bo Babatunde ma być z Polski deportowany już w środę…
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl