Ludzie i zwierzęta na boisku – Ghana 2008

afryka.org Czytelnia Blog Mamadou Diouf Ludzie i zwierzęta na boisku – Ghana 2008

Pamietam jedną szczególną lekturę z podstawówki. Była to historia słynnego wyścigu między zającem a żółwiem. Każdy wie jak mogła skończyć się ta historia. Zostając przy zwierzętach, wróćmy na chwilkę do ludzi i do piłki nożnej.

Otóż w pierwszej połowie 2008 roku szykuj się ważne spotkanie na szczycie. Będzie to kolejna edycja Pucharu Narodów Afryki w piłce nożnej – Ghana 2008. Podczas rozmów na stadionie X-lecia (podobno mają burzyć, ale nie dam głowy), gdzie było największe skupisko Afrykańczyków w Polsce, najlepsze notowania miała reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej. Murowany faworyt. Silna formacja z Didierem Drogbą na czele.

Ludzie, zwierzęta, ptaki startują do tego samego wyścigu! Człowiek reprezentuje trzy kraje: Bafana Bafana (chłopcy w języku zulu) z RPA; Faraoni reprezentują Egipt, natomiast Braves Guerriers (mężni wojownicy) walczą dla Namibii.

Lwy będą grać dla trzech nacji: Lions de la Teranga (gościnności)z Senegalu, les Lions Indomptables (nieposkromione) z Kamerunu oraz les Lions de l’Atlas (gór Atlasu) z Maroka.

Ptaki bedą fruwać z piłką aż dla czterech państw: Aigles de Carthage (orły Kartaginy) z Tunezji, Super Eagles (super orły) z Nigerii; Les Aigles (orły) z Mali oraz krogulce pustynne z Sudanu.

Z kolei słonie beda kopać dla dwóch krajów: Les Elephants (słonie) Wybrzeża Kości Słoniowej, Le Syli National (narodowy słoń- w języku susu) z Gwinei.

Po jednym kraju reprezentują inne zwierzęta: Palancas Negras (czarne antylopy) z Angolii; Les Ecureuils (wiewiórki ) z Beninu. Pozostałe dwa kraje nie mają nic wspólnego ze światem żywych istot, np. reprezentacja Zambii Chipolopolo (groźna strzała – w języku bemba). Ghanie natomiast jako krajowi organizującemu Puchar nie wystarczył atut własnego boiska. Robi więc oczka licząc na pomoc z Nieba nazywając swój zespół Black Stars (czarne gwiazdy).

Panie i panowie, les jeux sont faits!

Mamadou

 Dokument bez tytułu