Obraźliwe słowa zawodnika trzecioligowej Szczakowianki Rafała Jędrzejczyka skierowane do byłego reprezentanta Nigerii, a obecnie piłkarza LZS Piotrówka Emmanuela Ekwueme, sprawiły, że oficjalne oświadczenie wydał klub z Jaworzna. Oto jego treść:
„W związku z sytuacją jaka miała miejsce podczas sobotniego spotkania 30. kolejki III ligi opolsko-śląskiej pomiędzy zespołami Szczakowianki Jaworzno, a LZS-em Piotrówka, Zarząd Jaworznickiego Stowarzyszenia Piłkarskiego „Szczakowianka” ubolewa nad zachowaniem zawodnika Rafała Jędrzejczyka oraz informuje o podjęciu kroków wychowawczych wobec reprezentanta Szczakowianki. Przyjmujemy jednakże do wiadomości tłumaczenie zawodnika, który od początku spotkania był równie w niesportowy sposób zaczepiany przez zawodników drużyny gości, co mogło w efekcie skutkować tego typu nieodpowiedzialnym zachowaniem. Jednocześnie informujemy, że poczynione zostaną wszelkie starania w celu zapobiegnięciu podobnej sytuacji w przyszłości.
Jako redakcja poddajemy pod rozwagę obserwatorów jednak fakt, że tego typu niesportowe zachowanie polegające na słownej obrazie jest wyraźnie napiętnowane, a z kolei sytuacja jaka miała miejsce na meczu ze Skałką Żabnica, gdzie Casmir Mbachu celowo nadepnął na twarz jednego z jaworznickich zawodników została praktycznie przemilczana.”
W sumie nie wiem czemu w tym oświadczeniu oficjalna strona klubu miesza inny z przypadków. No bo co ma do całego zamieszania to, że Casmir Mbachu, Nigeryjczyk ze Skałki Żabnica, w meczu ze Szczakowiankom nadepnął jednego z zawodników z Jaworzna? Jeśli tak było i zrobił to celowo, to powinien to powinien był wylecieć z boiska i tyle. To kuriozalne, że redakcja strony internetowej Szczakowianki w oświadczeniu dotyczącym skandalicznego zachowania Jędrzejczyka podtyka pod to inne wydarzenie. Zresztą mniejsza o to.
Zapytałem o komentarz do całej sprawy Emmanuele Ekwueme. – To dobrze, że klub podejmuje jakieś kroki w stosunku do swojego zawodnika i wydaje oświadczenie. Ale chyba wpierw powinni je skierować bezpośrednio do mnie. Nie jestem jakimś młodym zawodnikiem – mówi bez ogródek „Tolek” Ekwueme, który całą sprawę chce zgłosić do odpowiednich organów piłkarskiej centrali.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl