Rosyjskie konsorcjum budowlane, Renaissance Group rozpoczęło wielomiliardową inwestycję na północnych przedmieściach Nairobi z nadzieją na szybki zarobek na Kenijskim boomie mieszkaniowym. W ostatnich latach rynek nieruchomości w Nairobi pozwala sporo zarobić, co jest przede wszystkim spowodowane migracją do miasta, która napędza popyt na mieszkania wśród wszystkich warstw społecznych . Budownictwo jest najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki w Kenii.
Liczba mieszkańców Kenii sięga 38,6 milionów i co roku rośnie o kolejny milion. Władze Nairobi rozszerzają granice miasta, które wchłania satelickie miejscowości, mimo to jednak mieszkań nadal brakuje.
Inwestycja Rosjan jest finansowana wspólnie z kenijską firmą Tatu City Ltd i ma zajmować 100-hektarowy obszar byłej plantacji kawy w miejscowości Thika, ok. 40 km od Nairobi. Docelowo mieszkania ma tam znaleźć 62 tysiące ludzi. Na terenie osiedla, poza budynkami mieszkalnymi, są przewidziane budynki komercyjne, infrastruktura oraz tereny rekreacyjne, a nawet stadion sportowy. Według inwestorów, ma to być prawdziwie holistyczny projekt, pierwszy tego typu w Afryce. Pierwsi mieszkańcy mają się sprowadzić w 2012 roku.
„Na razie zainwestowaliśmy 100 mln dolarów, kolejne 250 milionów zainwestujemy w kolejnej fazie, ale już widać, że ten potężny projekt docelowo pochłonie miliardy” – powiedział podczas ceremonii otwarcia szef Renaissance Group Stephen Jennings. „Wśród krajów afrykańskich, Kenia należy do krajów o najszybszym tempie gospodarczego rozwoju. Uważam też, że panuje tutaj świetny klimat
dla inwestycji długoterminowych. Mam nadzieję, że nasz projekt będzie katalizatorem dla innych wielkich inwestycji mieszkaniowych w Afryce subsaharyjskiej” – dodał Jennings.
Wzrost gospodarczy Kenii ma osiągnąć 6% w 2011.
maru