Jestem Afrykanką, TAK, jestem Afrykanką i nie pochodzę z Bliskiego Wschodu.
Tunezja jest zdecydowanie położona w Północnej Afryce. W związku z tym należę do Afryki bardziej, niż do jakiegokolwiek innego miejsca, z którym się mnie utożsamia, na przykład z regionem arabskim czy społecznościami w przeważającym stopniu muzułmańskimi. Po Global Voices Citizen Media Summit w Kenii moje poczucie przynależności do Afryki zwiększyło się jeszcze bardziej.
Otoczona 300 osobami z 60 krajów uczestniczyłam w tym wydarzeniu, mając okazję poznać uczestników z Nigerii, Malawi, Ghany, Kamerunu… zainteresowanych utworzeniem sieci pomiędzy państwami afrykańskimi.
Mam nadzieję, że Afryka Subsaharyjska nawiąże współpracę z Afryką Północną jeśli chodzi o aktywizm społeczny, wydarzenia, partnerstwo… Z pewnością bowiem istnieje wspólna płaszczyzna, która umożliwi nam współpracę na rzecz pokoju, rozwoju młodych, walki o prawa kobiet oraz wielu innych problemów, z którymi się borykamy.
Aya Chebbi
Autorka jest Tunezyjką, prowadzi bloga aya-chebbi.blogspot.com