BBC publikuje cykl wypowiedzi Afrykańczyków o tym, jak dostęp do Internetu zmienia ich życie i jak bardzo czekają na szybsza transmisję. Dzisiaj i jutro przedstawimy Wam najciekawsze historie:
Dramane Ouedraogo, Ouagadougou, Burkina Faso
„Dostęp do Internetu to krok milowy w naszej szkole. Nasi nauczyciele mają dostęp do niezliczonej ilości informacji i materiałów szkoleniowych. Mogą teraz nie tylko poszerzyć swoją wiedzę, ale też unowocześniać swoje metody dydaktyczne. To samo dotyczy uczniów – mogą teraz doświadczać świata on-line, a część ich prac domowych będzie wymagała szukania wiedzy w Internecie, której nie ma w żadnej okolicznej bibliotece. Dodatkowo, poprzez siec nawiązaliśmy kontakt z Hamilton College w Szkocji, i nasi uczniowie i nauczyciele mogą teraz na co dzień kontaktować się ze swoimi szkockimi kolegami przez e-mail czy Skype’a. To prawie tak, jakby razem się uczyli. No i mogą na bieżąco planować wspólne projekty – np. wymianę naukową. To niesamowite, jak dostęp do Internetu przybliżył nas do świata!”
Cosmas Mutwiwa, Mombasa, Kenia
„Od 4 miesięcy prowadzę małą kafejkę internetową w Mombasie. Początkowo używałem satelitarnego połączenia, więc było bardzo wolne. Teraz, odkąd wszedł nowy system, szybkość transferu zwiększyła się dwukrotnie, ale bardzo już czekam na szerokopasmowy Internet – wtedy mam nadzieję, będę mógł swobodnie oglądać filmy z Youtube bez czekania, aż się załadują.”
Zack Matere, Eldoret, Kenia
„Niedawno miałem kłopot na mojej farmie, gdzie hoduję ziemniaki. Zauważyłem, że rośliny zaczynają chorować. Byłem bezradny, bo dotąd nic takie mi się nie przytrafiło. Postanowiłem skorzystać z kafejki internetowej i poszukać w Googlach informacji o szkodnikach ziemniaków i w końcu zidentyfikowałem problem – to były mrówki! Udało mi się też w sieci znaleźć prosty i skuteczny sposób walki ze szkodnikami. Uratowałem swoje pole, ale też, przy okazji, znalazłem dobrego klienta na moje zbiory – podczas szukania sposobów na szkodniki, skontaktowałem się on-line z Kenijskim Towarzystwem Hodowców Ziemniaków, a oni po jakimś czasie skierowali do mnie lokalnego restauratora z Eldoret, który stał się moim stałym klientem. Teraz wszystkim opowiadam, jak dużo zyskałem na skorzystaniu z Internetu, bo chciałbym zachęcić do tego moich kolegów, który tak jak ja zajmują się drobną uprawą.”
Mehseen Khatri, Dar es Salam, Tanzania
„Dzięki połączeniu z Internetem możemy przesyłać zdjęcia rentgenowskie naszych pacjentów lekarzom-specjalistom ze szpitali w RPA i Indiach. Takie konsultacje są dla nas niezwykle cenne i często pomagają nam w postawieniu właściwej diagnozy. Im szybszy Internet, tym łatwiej będzie nam prowadzić tego typu konsultacje on-line.”
Źródło: BBC, opr. maru