afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Głupie słowa

W przedostatnim numerze „Newsweeka” jej redaktor naczelny w swoim komentarzu napisał, że „na arabskie rewolucje nikt za granicą nie czeka. Nikt im nie kibicuje, nikt się z nich nie cieszy”. I dalej na końcu, że „liberalna demokracja jest sztuką dostępną tylko białym ludziom z Zachodu. A dla Arabów to zbyt trudne”.

Głupie słowa. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Ciekawe czy pan Maziarski kiedykolwiek był w arabskim kraju i czy wie, jak tam się żyje? Łatwo formułować oceny siedząc za biurkiem w Warszawie.

Sam dwukrotnie byłem w Afryce Północnej. Pierwszy raz podczas Pucharu Narodów Afryki w Tunezji w 2004 roku, i dwa lata później na kolejnych mistrzostwach Czarnego Lądu w Egipcie. Widziałem, jaki zamordyzm tam panuje i jak trudno się tam żyje mieszkańcom, nierzadko za 30 dolarów za miesiąc.

W Kairze mieszkałem w centrum miasta w małym hoteliku „Crown Hotel”. Miejscowi pomagali mi tam, jak mogli. To co mnie szczególnie uderzyło w Egipcie, to wielka bezinteresowność i życzliwość miejscowych, którzy pomagali na każdym kroku, jak się da.

Nie mogę zrozumieć, jak można formułować takie oceny, że Arabowie nie są zdolni do demokracji i że nikt im nie kibicuje w zmianie panującego systemu. Może lepiej samemu wybrać się na miejsce i przekonać, jak jest naprawdę zanim coś się napisze?

Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu