Do obrońców “murzyna”

afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Do obrońców „murzyna”

„Nie chcemy być traktowani jak biali murzyni” – powiedzieli w wywiadzie dla jednej z gazet pracownicy tyskiego TESCO. „Słowo murzyn jest ok” – napisali internauci komentujący tekst „Afrykańczyk nie jest Murzynem”, który ukazał się na łamach naszego portalu. Polemik z opiniami niektórych internautów ciąg dalszy.

Teza o obraźliwej naturze słowa murzyn

Jeżeli słowo murzyn nie jest obraźliwe, to dlaczego wspomniani pracownicy TESCO nie chcieli być białymi murzynami? Gdyby bycie murzynem było takie dobre, to z pewnością nie używaliby tego słowa, opisując swoje fatalne warunki zatrudnienia i sposób w jaki są traktowani.

„Czarny samo zło”

Przyjęło się, że wszystko co złe ma w naszej tradycji i języku kolor czarny. Jest zatem czarna magia, czarnoksiężnik i czarny kot. Diabeł też jest czarny. Biały jest znacznie lepszy, bo czysty. Prawie, że anioł. Dlatego biała magia jest dobra. Tylko dlaczego Afrykańczycy mają wpisywać się w te przesądy.

Pogardzany

Podobnie sprawa ma się z murzynem, chociaż w przypadku tego słowa sytuacja jest bardziej skomplikowana. Od lat słowo murzyn jest określeniem pełnym pogardy. Zamiast nazywać ludzi z Afryki, obraża ich. Co więcej istnieje jeszcze biały murzyn. Czyli biały, jeśli jest murzynem, jest też synonimem osoby gorszej. Z drugiej strony nie ma czarnego murzyna. Stąd można wywnioskować, że samo słowo murzyn nie definiuje koloru skóry, a więc z punktu widzenia obrońców słowa murzyn, nie określa czarnych Afrykańczyków. Jest zatem słowem nietrafionym, które nie dość, że nie nazywa poprawnie mieszkańca Afryki, to jeszcze ogranicza swój zasięg do Mauretanii – słowo murzyn najprawdopodobniej pochodzi od Maura.

Murzyn nie oznacza kogoś z Afryki

Zatem murzyn nie służy do identyfikacji koloru, ale oznacza kogoś komu odbiera się prawa i ustawia na dole drabiny społecznej. Murzyna się nie szanuje, bo jest murzynem. Białym czy czarnym – to nie ma znaczenia. I kiedy ktoś mówi do Afrykańczyka murzyn umieszcza go od razu w gorszym świecie. W związku z tym również Afryka jest sytuowana na marginesie świadomości Polaka, a co więcej znika kultura afrykańska, bo wypiera ją murzyńska. Identyczna sytuacja zachodzi w przypadku pracowników TESCO. Oni nie chcą być traktowani jak biali murzyni, bo to oznacza, że nikt ich nie szanuje.

Argument, że murzyn jest obecny w naszej mowie nie broni się w XXI wieku. Zmieniły się czasy, Europa poznała Afrykę i już wie, że Maurowie żyją tylko w rejonie Mauretanii.

A ja…?

Mam nadzieję, że dożyję takiej chwili, kiedy słowo murzyn będzie przedmiotem badań historyków i językoznawców, a nie powszechnym zwrotem, którym moje rodaczki i moi rodacy zwracają się do Afrykańczyków i osób o czarnym kolorze skóry. Wiem też, że dopóki ludzie nie przestaną używać tego słowa w życiu codziennym, dopóty kolejne pokolenia będą powtarzały za tymi, którzy te słowo im wpoili.

Paweł

 Dokument bez tytułu