W jedynym meczu szóstego dnia turnieju w Angoli ghańskie Czarne Gwiazdy zmierzą się z reprezentacją z Wybrzeża Kości Słoniowej. Zarówno dla jednej jak i drugiej drużyny jest to mecz ogromnej wagi, gdyż zwycięstwo jest przepustką do kolejnego etapu Pucharu Narodów Afryki.
Po wycofaniu się z turnieju reprezentacji Togo, drużynom w grupie B wystarczy jedna wygrana do awansu do ćwierćfinałów. „Absencja Togo zwiększa nasze szanse awansu. Z drugiej strony Togijczycy są dla nas jak bracia i to co się stało jest równie bolesne dla nich jaki i dla nas” – powiedział reprezentant Ghany – Andre Dede Ayew. „Pomimo tej tragicznej historii, po pierwszym gwizdku sędziego zostawimy wszystkie poza boiskowe sprawy za sobą i skupimy się wyłącznie na zwycięstwie” – deklarował Ayew.
W dzisiejszym meczy Ghana będzie osłabiona brakiem kilku podstawowych graczy – między innymi Stephena Appiah, który boryka się z kontuzją kolana. Niepewny jest również występ Anthony’ego Annana, który podczas wtorkowego treningu nadciągnął ścięgno Achillesa.
Dzisiejszy mecz jest niezwykle ważnym spotkaniem dla trenera reprezentacji Wybrzeża – Vahida Halilhodzica, który w przypadku przegranej swojej drużyny najprawdopodobniej pożegna się z posadą selekcjonera i nie poprowadzi Słoni na tegorocznych Mistrzostwach Świata. „Zdaję sobie sprawę, że nasza sytuacja jest bardzo trudna, nie mniej jednak cały czas to my rozdajemy karty i wszystko jest w naszych rękach” – przekonywał Halilhodzic.
psp
Więcej informacji o Pucharze w Angoli na afryka.org/angola2010.