Co piszczy w trawie polskich mediów? (9)

afryka.org Czytelnia Blog Mamadou Diouf Co piszczy w trawie polskich mediów? (9)

„Co łączy Kaszuby z Kamerunem? Agnieszka Podzielińska z Kościerzyny, podróżniczka, wolontariuszka, która trafiła do Afryki Środkowej, gdzie uczy przedszkolaki języka angielskiego i promuje kulturę kaszubską” Tak zaczyna się artykuł Edyty Okoniewskiej w “Gryfie Wejherowskim”.

Wolontariat różnie się sprawdza w Afryce. Motywacje są też inne w każdym przypadku. Bardzo mi się podoba nastawienie naszej bohaterki Agnieszki. Klasyczny wolontariusz skupia się na motywacji, zyskuje nowych przyjaciół, zdobywa nowe umiejętności. Ogólnie realizuje się w ramach danego projektu. Agnieszka łamie ten schemat. Przekazuje swoją kulturę. I to komu?

Wolontariat angażuje się w różnych obszarach społecznych, budują szkoły, kopią studnie… Rzadziej mówią o swoich narodowych kulturach. Obserwuje się raczej miejscowe obyczaje. Najczęściej robi się zdjęcia, by się nimi chwalić wśród znajomych po powrocie do Europy. Może wydaje im się, że kolonizacja robiła swoje. Jestem przekonany, że młody mieszkaniec Senegalu, Konga czy Mozambiku chętnie poznałby kulturę Podhala, Kujaw czy Podlasia. Tego właśnie brakuje.

Dziennikarka pisze dalej: “choć Agnieszka realizuje swoje marzenia, nie zapomina o tym skąd pochodzi. Wraz z nią do Afryki trafił kawałek kultury kaszubskiej, a ta zachwyciła dzieci w Kamerunie”. Stroje kaszubskie i zdjęcia z tego regionu. Agnieszka dodaje: „Najbardziej zachwyciły ich zdjęcia z kuligu.Muszę przyznać, że kiedy puściłam im płytę z kaszubskimi piosenkami, najpierw zaczęły się śmiać, a później klaskały do rytmu.”

Ile dzieci z Warszawy, Krakowa, Kluczborka czy innych miast jest w stanie rozpoznać polskie stroje regionalne? Z dorosłymi chyba też nie jest lepiej. Miałem kilka warsztatów o wielokulturowości w warszawskich gimnazjach. Kiedy pytam o polską muzykę ludową, nagle zapada cisza. Czasem malutki procent wymienia kilka nazw. Czemu takie zespoły jak Kapela ze Wsi Warszawa, Orkiestra św. Mikołaja, Trebunie -Tutki… nie funkcjonują wśród młodych ludzi?

Przyznam, że z dużą przyjemnością czytałem ten artykuł. Żadne Mazowsze, Wielko czy Małopolska nie promują się na starej afrykańskiej ziemi. Tylko Kaszuby. Czekam na osobę z Podhala, Kujaw czy Podlasia, która kolejnym afrykańskim dzieciom opowie o kulturze tych regionów.

Trzeba pamiętać, że Afryka też patrzy stereotypowo na Europę. Chodzi o to, że większość Afrykanów myśli kategoriami Francji, Anglii, Portugalii czy Belgii. Najlepiej znamy byłych kolonizatorów. Polka, która jedzie do Afryki uczyć języka angielskiego, będzie z pewnością brana za Angielkę. Agnieszka podkreśla swoje pochodzenie. W pełni żyje swoją regionalną tradycją. Tym miłym akcentem, kończy się 2010 i zaczyna 2011. Z tej okazji życzę wszystkim ZDROWIA w Nowym Roku.

Mamadou

Monitoring mediów jest możliwy dzięki wsparciu finansowemu Fundacji im. Stefana Batorego.

 Dokument bez tytułu