Rządzący od 23 lat Afrykańską Konfederacją Piłkarską Issa Hayatou znalazł się pod ostrzałem krytyki. W poniedziałkowym programie BBC Panorama wraz z dwoma działaczami z Ameryki Południowej został oskarżony o wzięcie łapówki przy sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych z mistrzostwa świata. Sprawa ma dotyczyć kontraktu zawieranego w latach 90. ubiegłego wieku z firmą marketingową ISL.
Oprócz Hayatou oskarżony jest też Brazylijczyk Ricardo Teixeira i Paragwajczyk Nicolas Lopez. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że wszyscy panowie mają brać udział w głosowaniu na gospodarza mundialu w 2018 i 2022 roku, które już przecież za kilka dni…
Co do Hayatou to wiele osób w Afryce ma już dość jego długich rządów. Póki co działacz z Kamerunu mocno trzyma się jednak zajmowanego stanowiska. Ale ta ostatnia afera może mu zaszkodzić na tyle, że kto wie, czy przy kolejnych wyborach prezydenta CAF nie straci swojego stanowiska.
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl