Pensje pielęgniarek wzrosną o 20 procent. Ale nie w Polsce tylko w Republice Południowej Afryki (RPA), skąd coraz więcej pracowników służby zdrowia wyjeżdża do pracy za granicę. Decyzję w tej sprawie ogłosił południowoafrykański rząd.
Wcześniej w RPA trwał strajk pracowników sektora publicznego, w tym pielęgniarek, który doprowadził do zamknięcia szkół i szpitali. Zakończył się on porozumieniem w sprawie podwyżek ich płac o 7,5 procent. Teraz ministerstwo zdrowia dokłada kolejne pieniądze, bo pielęgniarek ciągle ubywa.
W rezultacie pensje wykwalifikowanych pielęgniarek wzrosną o 21 procent, tych, które zaczynają pracę w zawodzie o 23 procent a pozostałe otrzymają 20 procent. Oznacza to, że początkująca pielęgniarka zarobi 14 tysięcy dolarów amerykańskich (USD) rocznie.
To nie koniec planu ratunkowego dla służby zdrowia. W najbliższym czasie południowoafrykański rząd zatrudni 1000 lekarzy z Tunezji. Podejmuje też starania o powrót personelu medycznego z Wielkiej Brytanii, gdzie trafia duża część pielęgniarek i lekarzy z RPA.
(lumi)