Kasperczak lepszy od Francuzów

afryka.org Wiadomości Sport Kasperczak lepszy od Francuzów

Dzisiaj w Bamako Henryk Kasperczak ma podpisać 15-miesięczny kontrakt z La Federation Malienne de Football. W walce o posadę selekcjonera “Orłów” Henri pokonał kilka znanych nazwisk.

Działacze Piłkarskiej Federacji Mali (FEMAFOT) od kilku miesięcy rozglądali się za nowym szkoleniowcem. Po tym, jak w maju z pracy zrezygnował Patrice Carteron, który wybrał pracę w klubowym zespole DR Konga TP Mazembe, piłkarską kadrą opiekował się Amadou Pathe Diallo. Oficjele FEMAFOOT gorączkowo rozglądali się jednak za zagranicznym trenerem. W grę wchodzili głównie szkoleniowcy znad Sekwany.

Mali to kraj francuskojęzyczny, od lat jako selekcjonerami są tam Francuzi. Po trenerze Kasperczaku, który pracował z “Orłami” w latach 2001-02, byli to m.in. Henri Stambouli, Alain Moizan, Pierre Lechantre, Alain Giresse czy ostatnio Patrice Carteron.

Teraz na krótkiej liście też były same francuskie nazwiska. Pod uwagę brano Claude Le Roy, jednego z najbardziej doświadczonych trenerów jeżeli chodzi o pracę na Czarnym Lądzie, selekcjonera takich reprezentacji, jak Kamerun, Senegal, Ghana, DR Konga czy Kongo, gdzie obecnie pracuje. Pod uwagę brano też byłych świetnych reprezentantów “Les Bleus” Didiera Sixa oraz Manuel Amorosa. Ich jednak też obowiązują ważne kontrakty. Six od listopada 2011 roku jest szkoleniowcem reprezentacji Togo, a z kolei Amoros związany jest z ekipą innego afrykańskiego kraju – Beninem. W tej sytuacji działacze FEMAFOOT postawili na świetnie znanego i cenionego w Mali trenera Kasperczaka.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu