Gwinea: I wszystko już jasne

afryka.org Wiadomości Gwinea: I wszystko już jasne

Premier Gwinei wraz z 30 ministrami uznał władzę nowego prezydenta i junty wojskowej. Po trzech dniach niepewności wiemy już kto będzie następcą zmarłego Lansana Conte.

Premier Ahmed Tidiane Souare wraz z ministrami spotkał się z kapitanem Moussa Dadisem Camara, który po śmierci Conte ogłosił się nowym prezydentem Gwinei i stanął na czele wojskowej junty. Do spotkania doszło po tym, jak Camara wezwał dotychczasowy rząd do „wyjścia z ukrycia” i stawienia się w koszarach Alpha Yaya Diallo w stołecznym Conakry. Pomimo wcześniejszego stanowiska władz cywilnych, które twierdziły, że to one a nie junta ma legitymację do dalszego sprawowania władza, gwinejski premier postanowił uznać Camara jako gwinejskiego prezydenta. Tym samym oddał się do dyspozycji Camara i podziękował mu za „mądrość” jaką wykazał się przywódca puczystów przejmując ster rządów po Conte.

Tymczasem junta wojskowa zapowiedziała, że będzie sprawować władzę do 2010 roku, kiedy mają odbyć się wolne i uczciwe wybory. Dotychczas był z tym problem, bo prezydent Conte nie chciał rozstawać się z fotelem prezydenckim i manipulował wyborczymi wynikami. Camara wieści zmiany, a przejęcie władzy przez wojsko tłumaczy potrzebą zagwarantowania integralności terytorialnej kraju i spokoju po śmierci wieloletniego przywódcy Gwinei. Twierdzi też, że rozprawi się z korupcją, która w państwie Conte osiągnęła gigantyczne rozmiary, windując je na szczyt rankingu najbardziej skorumpowanych państw świata.

Junta odda zatem władzę cywilom. Odbędzie się również pogrzeb Conte, który przyjmie oficjalną formułę. Na razie Gwinejczycy wiążą duże nadzieje z zachodzącymi zmianami. Po 24 latach rządów Conte chcą zmiany. Czas pokaże czy spełnią się ich oczekiwania.

Innego zdania jest Unia Afrykańska, która potępiła przewrót i wezwała do oddania władzy rozwiązanemu przez juntę rządowi i parlamentowi, które zgodnie z konstytucją powinny sprawować władzę po śmierci prezydenta.

lumi

 Dokument bez tytułu