Czy życie seksualne Zumy jest jego prywatną sprawą?
Obywatele RPA w większości akceptują poligamię swojego prezydenta, Jacoba Zumy. Jednak najnowsze rewelacje na temat dziecka urodzonego w jego pozamałżeńskim związku wywołały opór.
Jednym z głównych haseł propagowanych przez rząd RPA w walce z AIDS jest używanie prezerwatyw i wierność partnerowi. Prezydent Zuma ma trzy żony … oraz 4- miesięczną córkę z obecną kochanką. Partie opozycyjne i media, a także działacze praw kobiet podnieśli krzyk, oskarżając prezydenta o dawanie złego przykładu. Jednak strona rządowa zaprzeczyła, jakoby udowodniona niewierność Prezydenta kłóciła się z polityką państwa w kwestii zwalczania AIDS. Po raz kolejny życie seksualne i poligamia Zumy stały się przedmiotem publicznej debaty.
Sam Prezydent broni się twierdząc, że zapłacił rodzinie matki dziecka tradycyjne odszkodowanie i uznał córkę. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził, że oskarżanie go działanie wbrew polityce rządu dotyczącej propagowania wierności jest nieuzasadnione.
Zwolennicy prezydenta i adwokaci poligamii zaznaczają, że publiczne dyskutowanie o prywatnych sprawach jest „nieafrykańskie” i twierdzą, że „dla zdrowego mężczyzny to normalne, że jest zonaty, ale ma tez dzieci spoza małżeństwa”.
Jednak wielu Południowoafrykańczyków uważa, że poligamia pogłębia nierówność pomiędzy kobietami mężczyznami, a także daje przyzwolenie na niewierność w związkach. Coraz częściej słyszy się głosy, że fakt, że poligamia jest uznana w niektórych kulturach (np. u ludów Xhosa i Zulu) wcale nie oznacza, że jest dobra dla społeczeństwa.
maru