Po raz drugi w pierwszej piątce najlepiej rządzonych afrykańskich krajów znalazły się RPA i Botswana.
Ranking Mo Ibrahima – nazwany tak od inicjatora tego rankingu, egipskiego filantropa Mo Ibrahima – za najlepiej rządzone kraje uznał kolejno: Mauritius, Wyspy Zielonego Przylądka, Seszele, Botswanę i RPA. Jest to ocena ogólna wystawiona wszystkim krajom Afryki. Najgorzej została oceniona Somalia. Bardzo źle rządzone są Czad i Zimbabwe.
W klasyfikacji regionów najlepiej rządzone są Afryka Południowa, Północna i Zachodnia. Najgorzej wypadła Afryka Środkowa.
W opinii Ibrahim Foundation, powołanej przez Ibrahima, która sporządza ranking, RPA wciąż ma szansę poprawić swój wynik. Jeśli obecny prezydent RPA, Jacob Zuma spełni swoje obietnice dotyczące zwiększenia dostępu do edukacji i systemu opieki zdrowotnej, to już z pięć lat RPA może znaleźć się na jeszcze lepszej pozycji.
Poza klasyfikacją ogólną, pozycja RPA wygląda już gorzej. Najsłabszy wynik RPA ma w kategorii bezpieczeństwa osobistego -ale i tak zajmuje 7. miejsce. O ile średni a dla Afryki Południowej wyniosła w tym roku ponad 49 punktów na 100 możliwych. W przypadku RPA było to zaledwie 29 punktów.
Na pytanie o to, czy w Afryce będzie można zrealizować Milenijne Cele Rozwoju, autorzy rankingu zwrócili uwagę, że wciąż tak naprawdę nie wiadomo, ilu Afrykańczyków jest ubogich. Dane, którymi się operuje są wyłącznie szacunkowe i nie pokrywają się ze stanem rzeczywistym – uważa Fundacja Ibrahima.
Ranking Ibrahima sporządzany jest przez zestawienie 84 wskaźników, dotyczących m.in. bezpieczeństwa, praw człowieka i zrównoważonego rozwoju.
lumi