Mozambik zabrał się za złych „gliniarzy”. Niektórzy z nich są oskarżeni o zaniedbania podczas pełnienia swojej służby. Inni trafili do aresztu za współpracę z grupami przestępczymi w stolicy tego kraju, Maputo.
Wciąż nieznana jest liczba zatrzymanych funkcjonariuszy. Zostały im postawione bardzo różne zarzuty – od spożywania alkoholu na służbie po wspomnianą już współpracę z przestępcami. Wszyscy trafili do więzienia o zaostrzonym rygorze. Za kratami zostanie przeprowadzone pełne dochodzenie.
Aresztowania były możliwe dzięki akcji policji przeciwko uzbrojonym gangom w Maputo. Mozambickie służby porządkowe zapowiedziały wcześniej zdecydowane działania przeciwko coraz bardziej zuchwałym przestępcom.
(lumi)