Zginął burski radykał

afryka.org Wiadomości Zginął burski radykał

Lider południowoafrykańskich białych rasistów, Eugene Terre’blanche, został zabity na swojej farmie w sobotę, 3 kwietnia. Był zwolennikiem utrzymania apartheidu w RPA.

Terre’blanche (ur. 1941) pochodził z konserwatywnej rodziny burskiej z Ventersdorp w Transwalu. W 1972 roku założył radykalne ugrupowanie o nazwie Afrikaner Weerstandsbeweging (Afrykanerski Ruch Oporu), chroniące praw Burów, potomków białych osadników, którzy byli pierwszymi kolonizatorami z Europy w tym rejonie Afryki. Wraz z upadkiem apartheidu, Terre’blanche kontynuował swoją działalność wymierzoną w pojednania Południowoafrykańczyków. Rozpętał rewoltę przeciwko zniesieniu segregacji rasowej. W zorganizowanych przez Terre’blanche’a zamachach bombowych zginęło 21 osób, a ranne zostały setki ludzi. Organizacja tego białego rasisty przyjęła do swojej flagi motyw nazistowskiej swastyki.

Terre’blanche był zwolennikiem utworzenia w Afryce Południowej burskich państw, nawiązując do krótkiego epizodu burskiej niepodległości z przełomu XIX i XX wieku, zanim ostatecznej kontroli nad Burami nie przejęli Brytyjczycy. Jego śmierć została uznana przez działaczy Afrikaner Weerstandsbeweging za polityczne zabójstwo na zlecenie. Ich zdaniem za morderstwem stoją tacy ludzie jak Julius Malema, przywódca młodzieżówki w partii rządzącej, African National Congress, który nawołuje do zabijania białych, intonując na partyjnych spotkaniach i w czasie publicznych wystąpień piosenkę zachęcającą m.in. do mordowania Burów – „zastrzel Bura” brzmią słowa tej piosenki. Afrikaner Weerstandsbeweging zapowiedział odwet, ale na razie czeka na zjazd organizacji planowany na 1 maja.

ostro

 Dokument bez tytułu