Już wiadomo, kto z kim spotka się w fazie grupowej afrykańskiej Ligi Mistrzów. W meczach w grupie A i B z pewnością dojdzie do zażartych meczów pomiędzy zespołami z Tunezji i Egiptu, które rozlosowano ze sobą razem. Już mogę sobie wyobrazić co będzie się działo w derbowych meczach pomiędzy jedenastkami Zamalek i Al-Ahly!
Egipska Premier League jest zawieszona, więc kibice w Kairze dzięki afrykańskim pucharom będą mieli okazję do naprawdę wielkich futbolowych emocji. W ogóle grupa B wygląda, jak prawdziwa „grupa śmierci”. Zamalek i Al-Ahly to przecież najbardziej utytułowane klubowe jedenastki na Czarnym Lądzie. Ci drudzy sześć razy zdobywali klubowy Puchar Afryki czy wygrywali w Lidze Mistrzów. Zamalek ma na koncie pięć takich triumfów. A TP Mazembe? Ci mają cztery triumfy na koncie, w tym w latach 2009 i 2010 i są pod tym względem na trzecim miejscu.
– Grupa jest trudna. Ja mam nadzieję, że awansują dalej oba zespoły z Egiptu – mówił po losowaniu serwisowi cafonline.com Nabil Abdel Fatah, działacz Zamalek.
Na pewno ostatniego słowa nie powiedziały też klubowe jedenastki z Nigerii czy Ghany czyli odpowiednio Sunshine Stars i Berekum Chelsea, które są rewelacją tegorocznej edycji. Początek grupowej rywalizacji w lipcu. Potrwa ona do października. Potem półfinały, a w listopadzie poznamy zwycięzcę, który zgarnie też czek na 1,5 mln dolarów.
PODZIAŁ NA GRUPY W AFRYKAŃSKIEJ LIDZE MISTRZÓW