Dlaczego tunezyjski mistrz lutni (oud) z małej nadmorskiej wioski rozpoczął muzyczny dialog ze skandynawskimi tuzami elektronicznego nu-jazzu?
„Wszystko jest kwestią wyobrażenia sobie , jak daleko mogę się posunąć tworząc dźwięki” – mówi Dhafer Youssef. – „Pochodzę z tradycji sensualnego odczuwania muzyki i elektronika jest dla mnie kolejną płaszczyzną, pomagającą w zbliżeniu się do granic mojej fantazji.”
„Dla mnie nie istnieją bariery między kulturami, ludźmi czy muzyką. Kiedy słucham muzyki elektronicznej, odczuwam ją emocjonalnie, zupełnie tak, jak dźwięki akustyczne.”
Muzyka Youssefa jest w dużej mierze oparta właśnie na emocjach, i nie poddaje się prostej klasyfikacji: jego silny, wręcz hipnotyzujący wokal, elektroniczne eksperymenty, improwizacje jazzowe, akustyczny funk… jego muzyka z jednej strony afirmuje tradycje bliskowschodnich nomadów, a drugiej czerpie z najnowszych europejskich eksperymentów.
„W muzyce najważniejsza jest szczerość i myślę, że ludzie rozpoznają ją w mojej pracy. Globalizacja dobrze wpływa na sztukę, w tym muzykę, powstającą na Bliskim Wschodzie. Mnóstwo młodych ludzi ma coraz lepszy dostęp do informacji przez Internet, poznają nowe style muzyczne i artystów, inne spojrzenia na dźwięki. Coraz częściej kreatywnie podchodzą do tradycji. Wybierają własne poszukiwania, zamiast replikować tradycyjne kompozycje. Dla mnie to już wielka rewolucja.”
Youssef przyznaje, że jego występy na żywo są niejednokrotnie efektem nastroju chwili: „Nie jestem muzykiem jazzowym, ale doceniam wagę improwizacji. Gdy wychodzę na scenę, czuję uderzenie emocji… gdy zaczynam szarpać struny oud, gdy otwieram usta, żeby zaśpiewać… nie myślę o tym, co za chwilę zagram. Po prostu kocham to i poddaję się temu uczuciu. Towarzyszący mi muzycy wyczuwają to doskonale. Oczywiście gramy również dużo wcześniej skomponowanego materiału… ale jak już zaczynamy nasz lot, nie zastanawiamy się, dokąd nas on zaprowadzi.”
Dhafer Youssef urodził się w Teboulba, w Tunezji w 1967 roku. Jego spotkanie z muzyką zaczęło się w wieku pięciu lat, gdy zaczął śpiewać tradycyjne pieśni islamskie. Ucząc się przez słuchanie muzyki, przejął brzmienie Sufi, tworząc jednocześnie własny, bardzo indywidualny styl. Szukając nowych inspiracji, w 1990 roku Dhafer przeniósł się do Europy. Obecnie jest obywatelem Austrii, mieszka jednak na stałe w Paryżu, skąd rusza w kolejne trasy koncertowe po całym świecie.
Muzyka Dhafera ma swoje korzenie w tradycji Sufi i innych źródłach mistycznych, zawsze jednak otwarta była na wpływy wszystkich scen muzycznych, w tym również jazzu. Dzięki swojemu poetyckiemu podejściu do oud (arabska lutnia), zabarwionej arabską kulturą kompozycji, oraz niezwykle nastrojowemu śpiewowi, Dhafer Youssef jest od wielu lat jedną z najbardziej intrygujących postaci na rynku muzycznym. Koncertował również w Polsce.
(maru)