W Egipcie rozpoczęły się wybory parlamentarne. To pierwsze głosowanie po wprowadzeniu nowego prawa wyborczego, które ma przeszkodzić fundamentalistom z radykalnego Bractwa Muzułmańskiego w zdobyciu miejsc w parlamencie.
To nowe prawo wyborcze wprowadziło zakaz używania haseł i symboli religijnych w kampanii wyborczej. Jest to wymierzone w islamistów z Bractwa, którzy w wyborach do wyższej izby parlamentu wystawili 19 kandydatów.
W opinii rządzącej Narodowej Partii Demokratycznej (NPD) żaden z nich nie powinien kandydować w wyborach. Inną decyzję wydał Naczelny Sąd Administracyjny Egiptu, który nie dopatrzył się łamania prawa przez Bractwo. To czego nie był w stanie zrobić sąd, zrobiła egipska policja, aresztując 600 islamistów na początku kampanii wyborczej.
Bractwo Muzułmańskie jest najsilniejszym ugrupowaniem opozycyjnym w Egipcie. Dwa lata temu zdobyło 1/5 miejsc w parlamencie.
(lumi)