Chłodna Pretoria przywitała Mistrzów Świata, którzy za cztery dni rozpoczną zmagania w Pucharze Konfederacji. Mimo porywistego wiatru, Włosi nie tracą optymizmu przed zbliżającym się turniejem.
Irene Lodge Hotel przywitał najlepszą reprezentację globu napisem „ Benvenuti camponi del mondo”. Następnie organizatorzy przygotowali pokaz afrykańskiej kultury. Były tańce i śpiewy – czyli coś, czego w Europie zobaczyć nie można.
Jeszcze przed pierwszym treningiem na obiekcie Southdown College, odbyła się konferencja prasowa. Tryskający dobrym humorem, trener Włochów Marcello Lippi nie szczędził pochwał gospodarzom przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Brakowało mu tylko słońca, które, jak zażartował, zostało we Włoszech. Zapytany przez dziennikarza o bezpieczeństwo, Lippi powiedział, że czują się w stolicy RPA bardzo pewnie. Według niego, wszyscy są entuzjastycznie nastawieni, a brak bezpieczeństwa to problem obecnie prawie każdego kraju.
Z przylotu Włochów dumny jest także prezydent Pretorii, Thipe Mokoena. „Chcielibyśmy wykorzystać tą okazję do pokazania światu, że jesteśmy gotowi na największą piłkarską imprezę w przyszłym roku.”
Dyrektor wykonawczy, Godfrey Nkwane Tshwane 2010 powiedział, że zapewnią Włochom komfort, by mogli się jak najlepiej przygotować do turnieju.
Mb