Festiwal Durban Wild Talk Africa nie ma długiej historii. W 2005 roku grupa trzydziestu entuzjastów postanowiła zorganizować przegląd najciekawszych filmów poświęconych przyrodzie. Takie były początki festiwalu.
Rok później odbył się pierwszy festiwal w Durbanie, w Republice Południowej Afryki (RPA). Wzięło w nim udział 350 uczestników z 17 krajów. Sukces imprezy był tak duży, że na tegorocznej edycji festiwalu pojawi się aż 600 osób związanych z branżą filmową.
W tym roku Wild Talk Africa odbędzie się w dniach 27-30 sierpnia. W programie festiwalu są nie tylko pokazy filmów, ale także seminaria, warsztaty i wystawy zdjęć.
Jednym z najgłośniejszych obrazów będzie „11th Hour” Leonarda DiCaprio. Oczywiście w tym przypadku, większe znaczenie ma postać jego reżysera, ale już samo pojawienie się tego tytułu w Durbanie podkreśla rangę festiwalu. Pełnometrażowy film DiCaprio to kolejny przykład jak „Niewygodna prawda” Gore’a, utorowała ścieżkę modzie na ekologię w kinie. I tak „11th Hour” powie nam więcej o negatywnym wpływie człowieka na naszą planetę.
Punktem kulminacyjnym festiwalu będzie rozdanie specjalnych nagród – ROSCAR, za największe osiągnięcia filmowe w kategorii filmów przyrodniczych. Festiwalowe trofeum nawiązuje swoją nazwą do Oskara. Tak naprawdę tym Oskarem jest statuetka nosorożca (ang. rhino, stąd R+OSCAR) z brązu.
ROSCAR ma nagradzać najlepszych filmowców i promować ich pracę przed szerszą niż zazwyczaj publicznością. Jednak nie będzie to rywalizacja o miano najlepszego filmu, ale wyróżnienie tych, którzy zasłużyli się najbardziej w filmowaniu przyrody.
Wild Talk Africa nie odbyłby się bez wsparcia południowoafrykańskiego rządu. Równie ważną rolę w promocji festiwalu odgrywają tematyczne kanały telewizyjne – Animal Planet, BBC i National Geographic. A tego, kto zostanie wyróżniony, dowiemy się pod koniec sierpnia.
Durban zaprasza!
(vakum)