Ponieważ jest Dzień Dziecka, dziś kilka słów dla córki, którą chciałbym mieć…
Słońce wstaje i jeszcze jedno życie do rozświetlenia,
Owoc błogosławiony przez miłość,
Wielkie dzieło wiary i współczucia
Powiem światu kim będzie
Nawet sobie nie wyobrażam
Mojej radości
Kiedo ona się rodzi
Uczucia utkane z tkliwości i przyjemności
To bicie serca ojca
Mówią, że będzie dziewczynka
I ja już zdecydowałem
Nazwę ją Moyo Nadyni
Będzie piękną córeczką tatusia
Wezmę ją po raz pierwszy
Wiem, że będę płakał
Będę czuł jak bije jej serce
Pewnego dnia ktoś ją pokocha
Ale i tak będę pierwszym mężczyzną
Który założy jej pierścionek na palec
Dam jej wszystko co mam
W jej pierwsze urodziny
Owinę ją w szczęście
Będę uczył
I nigdy nie zmuszę do robienia tego czego nie będzie chciała
Zrobię wszystko aby ją chronić
Pozwolę jej się sparzyć
Aby zrozumiała
Że nie wolno bawić się ogniem
Jeśli nie popełniasz błędów
Nie uczysz się
Piszę tak
Ale to serce mówi
Gdyby to zależało ode mnie córko…
Będziesz szczęśliwa
Rankiem odwiozę cię do szkoły
Wieczorem opowiem bajkę
Będę ojcem
O którym marzy każda matka i córka
Dam ci noce i dnie
Nie poczujesz się samotna
Dam ci rodzeństwo
Bionda, Esmeralda, Kassandra, Luchy…
Nasz dom naszą świątynią
Gdzie panuje szacunek i miłość
I wieczna nadzieja
Że nie zabraknie świeżego chleba
Wata Wata